Nigdy nie pij kawy po takim posiłku. Przypłacisz to zdrowiem

Niektórzy z nas nie wyobrażają sobie dnia bez kawy. Niewiele osób wie jednak, że nie wolno pić tego napoju po niektórych posiłkach. Zanim zaplanujemy rodzinny obiad, a później zaproponujemy kawę, sprawdźmy, z czym nie wolno jej łączyć. Takie kombinacje można przypłacić zdrowiem. 

Kawa - z czym nie wolno jej łączyć? Fot.AdobeStockKawa - z czym nie wolno jej łączyć? Fot.AdobeStock

Picie kawy może być korzystne dla naszego zdrowia, jeśli zastosujemy się do odpowiednich zasad. Przede wszystkim nie należy przekraczać dawki 3-5 filiżanek dziennie. Wówczas nie zaszkodzimy naszej wątrobie, a nawet jej pomożemy. Ponadto kawa jest napojem, który zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór oraz zwłóknienie i marskość wątroby.

Kawa - unikaj jej po tych posiłkach. Możesz zaszkodzić swojemu zdrowiu

Picie kawy po spożyciu czerwonego mięsa nie jest najlepszym pomysłem. Zawiera ono żelazo i cynk, które jednak wypłukuje kawa. Gdy wypijemy ją tuż po posiłku, ograniczymy w ten sposób wchłanianie tych pierwiastków. Nie powinniśmy również popijać kawą posiłków z roślinami strączkowymi. Żelazo roślinne jest trudniejsze do przyswojenia dla organizmu niż te odzwierzęce. Darujmy więc sobie kawę po ich spożyciu.

Nabiał i kawa to również jedno z gorszych połączeń. Co prawda kawa nie wypłukuje wapnia tak jak cynku czy żelaza, ale jeśli będziemy robić to codziennie, może mieć to większy wpływ, niż się nam wydaje.

Masz ochotę na kawę? Tych połączeń powinniśmy unikać

Złym wyborem jest również kawa z cukrem i pełnotłustym mlekiem. Smakuje obłędnie, jednak ma negatywny wpływ na nasz organizm. Przyspiesza proces starzenia i może doprowadzić do otyłości, ale przede wszystkim osłabia działanie kofeiny. Powinniśmy również wystrzegać się picia kawy z alkoholem, ponieważ w ten sposób łatwiej jest przedawkować ten napój.

Kupując kawę, powinniśmy zrezygnować z opcji 3 w 1. Taki napój zawiera syrop glukozowo-fruktozowy i tłuszcz palmowy oraz wiele ulepszaczy. Znajduje się w niej też dużo cukru i bardzo dużo szkodliwych substancji. Lepiej postawić więc na zwykłą kawę i zdecydować się na zdrowsze dodatki.

Kawa - z czym nie wolno jej łączyć? Fot.Pexels
Kawa - z czym nie wolno jej łączyć? Fot.Pexels
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej