Oszukane schabowe z PRL. Inflacyjny obiad, który przywołuje wspomnienia

Schabowe to najpopularniejsze kotlety w naszym kraju. Podawane z ugotowanymi ziemniakami bądź frytkami i ulubioną surówką częściej pojawiają się na stołach niż kotlety mielone. W czasach PRL jadło się jednak trochę inaczej, do czego zmuszała codzienność tamtych czasów. Nie obyło się więc bez kombinowania. Wielu z pewnością pamięta oszukane schabowe serwowane przez mamę czy babcię. Jak przygotować ten obiad, który wywołuje wspomnienia? Odpowiadamy.

Oszukane schabowe z PRL. Fot. AdobeStockOszukane schabowe z PRL. Fot. AdobeStock

Dziś, kiedy inflacja rośnie jak szalona, zdecydowanie przyda się przepis na oszukane schabowe z PRL. Ten inflacyjny obiad przywołuje uśmiech na twarzy wielu osób, którzy z tzw. braku laku, musieli zajadać się tym daniem. Przedstawiamy przepis na oszukane schabowe z mortadeli, który był hitem w PRL.

Oszukane schabowe z PRL. Dawniej zajadano się nimi na potęgę

Kotlety z mortadeli, nazywane również oszukanymi schabowymi, to totalny hit PRL. I choć dawniej zajadano się nimi na potęgę, tak dziś przepis na to danie trąci myszką. Zazwyczaj kotlety z mortadeli przygotowywane są, by pokazać młodemu pokoleniu, jak wyglądała kuchnia sprzed lat. Dawniej zrobienie takiego obiadu było bardzo tanie. Dziś za mortadelę musimy zapłacić już więcej, choć i tak jest to świetna propozycja na inflacyjny obiad. Jakich składników potrzebujemy?

Składniki:

  • 0,5 kg mortadeli,
  • 2 jajka,
  • bułka tarta,
  • cebula,
  • 0,5 kg pieczarek,
  • kilka plastrów sera żółtego,
  • 3-4 ząbki czosnku,
  • sól,
  • pieprz,
  • musztarda,
  • majonez,
  • olej i masło do smażenia.

Kotlety z mortadeli — przepis. Sposób przygotowania krok po kroku

Sposób przygotowania:

  1. Pieczarki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą i oczyszczamy. Następnie kroimy je drobno lub ścieramy na tarce.
  2. Rozgrzewamy na patelni masło i podsmażamy na nim cebulę pokrojoną w piórka, czosnek oraz pieczarki.
  3. Mortadelę kroimy w grubsze plastry, a następnie postępujemy podobnie jak z kotletami schabowymi. Maczamy plastry w jajku i bułce.
  4. Kotlety smażymy na złoty kolor z obu stron.
  5. Następnie smarujemy je musztardą i majonezem i układamy pieczarki, a na wierzch plaster żółtego sera.
  6. Kotlety zapiekamy w piekarniku w 200 stopniach, by ser się rozpuścił.
  7. Podajemy z ziemniakami i surówką. Smacznego!
Mortadela. Fot. wikimedia commons, Licencja creative commons
Mortadela. Fot. wikimedia commons, Licencja creative commons
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej