Pieczarki – skarbnica umami. Odkryj tajemnicę piątego smaku

Niedrogie, dostępne przez cały rok, łatwe w przygotowaniu, wysoce zrównoważone – pieczarki to skarb naszej kuchni.

Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Anna Shepulova
Agata Maj

Umami – piąty smak, co do istnienia którego nadal niektórzy mają wątpliwości. Wynikają one przede wszystkim z trudności w definicji, czym umami rzeczywiście jest. Ta japońska nazwa po polsku oznacza "smakowite". W odróżnieniu od smaków "słodkiego", "kwaśnego" czy "gorzkiego" nie wywołuje u Europejczyków żadnych skojarzeń. Trudno nam wyobrazić sobie smak umami, jasno go sprecyzować i zdefiniować. Poza tym w europejskiej kuchni nie ma dań, w których umami odgrywałoby dominującą rolę. Tymczasem istnienie smaku umami zostało potwierdzone w badaniach. W 2002 roku włączono go do grona podstawowych smaków, po odkryciu na języku pierwszych receptorów wyczuwających umami. Wyodrębniono go jednak znacznie wcześniej. Już w 1908 roku profesor z Uniwersytetu Tokijskiego Kikunae Ikeda wyizolował z wodorostów kombu substancję odpowiadającą za ich niepowtarzalny smak, który określił mianem "umami", czyli połączeniem pyszności ("umai") i esencji ("mi").

To właśnie w kuchni japońskiej najłatwiej jest spotkać umami. Jego bogatym źródłem jest wywar dashi pozyskiwany z przebadanych przez Idedae wodorostów kombu. Dashi stanowi podstawowy składnik tradycyjnych japońskich dań. Trudno w nim odnaleźć pozostałe cztery smaki, przez co umami wybija się na pierwszy plan.

Piąty smak obecny jest także w płynie owodniowym i mleku kobiecym, jest więc (obok słodkiego) pierwszym smakiem, jaki poznaje noworodek.

Wśród produktów dostępnych w polskiej kuchni umami można znaleźć w parmezanie, suszonych pomidorach, sosie sojowym, groszku, a także grzybach, w tym w naszych rodzimych pieczarkach.

Japoński wywar dashi to kwintesencja smaku umami
Japoński wywar dashi to kwintesencja smaku umami © Adobe Stock

Polska skarbnica umami

Pieczarki znajdują się w gronie grzybów bogatych w umami. To dzięki niemu tak świetnie komponują się z innymi składnikami w daniach, podbijając ich smak. W Polsce najczęściej wykorzystujemy je do przyrządzania zapiekanek, krokietów czy zup. Dzięki łatwej dostępności przez cały rok i przystępnej cenie, pieczarki często zastępują także grzyby leśne, np. w przepisie na farsz do pierogów.

- U mojej babci Tereski zawsze na niedzielnym stole pojawiały się domowe pierogi z kapustą i grzybami. Pierogi, które babcia robiła w ilościach hurtowych i do których zawsze używała tylko pieczarek. Nigdy innych grzybów. Po ugotowaniu, podsmażała je na patelni z dużą ilością masła i tartej bułki, do której zawsze dosypywała odrobinę cukru. Inne potrawy jak dla mnie mogły nie istnieć – wspomina ambasadorka projektu "Europejskie pieczarki, ukryty skarb", Monika Mrozowska.

Klasykiem polskiej kuchni jest także sos pieczarkowy i zapiekanki z pieczarkami i dużą ilością sera. Jednak te grzyby potrafią także zaskoczyć swoim zupełnie innym obliczem. Niewiele osób wie, że nadają się do jedzenia na surowo oraz do kiszenia.

- Można je smażyć, piec, gotować, dusić, marynować, a nawet kisić, podawać na surowo i suszyć. Pasują do sałatek, zup, zapiekanek, dań z makaronem i ryżem, do ryb, warzyw i mięs – wylicza Grzegorz Łapanowski, ambasador projektu "Europejskie pieczarki, ukryty skarb".

Wszechstronność kulinarnego wykorzystania i uniwersalny smak to nie jedyne zalety pieczarek. Warto częściej po nie sięgać także ze względu wartości odżywcze. Kryje się w nich sporo błonnika, witaminy D oraz białka. Do tego pieczarki mają niewiele kalorii, nie zawierają soli i tłuszczu. Uprawia się je w zamkniętych halach, w sposób zrównoważony, w ściśle kontrolowanych warunkach, dzięki czemu są dostępne przez cały rok i bezpiecznie można podawać je dzieciom.

Pieczarki są popularne na całym świecie, a Polska ma w tym swój udział. Nasz kraj przoduje w hodowli tych grzybów w Europie. Co trzecia pieczarka lądująca na stołach Europejczyków pochodzi znad Wisły. Z powodzeniem więc możemy traktować pieczarki, jako powód do narodowej dumy.

© materiały partnera
Płatna współpraca z European Mushroom Growers Promo Group
Wybrane dla Ciebie
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Dodaję do wigilijnej kapusty z grochem. Jest znacznie smaczniejsza
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Ten pasztet jest obowiązkowy podczas świąt. Ani grama mięsa, a zachwyca smakiem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Sprawdź przy zakupie karpia. Na wigilii ryby na pewno nie będzie czuć mułem
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Tę sałatkę zrobię na Boże Narodzenie. Po andrzejkach wszystkie kuzynki chciały przepis
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Szlachta zajadała się tym mięsem, a dziś zapomniane. Przygotuję je na świąteczny obiad
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Moja kuzynka robi takie na Wigilię. Cały gar znika w mgnieniu oka
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Świąteczny pasztet piekę zawsze w takiej temperaturze. Jest kremowy, pełen smaku, ale nigdy za suchy
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Wiesz, ile gotować grzyby na uszka? Błąd sprawi, że stracą smak lub będą za twarde
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Ryby na Wigilię nie panieruj w tej mące. Panierka nigdy nie będzie chrupiąca, a naciągnie tłuszczu
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Doświadczone gospodynie tak gotują buraki. Są szybko miękkie i nie tracą koloru
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
Większość ją wylewa, a ja moczę w niej śledzie. Jak nic innego sprawia, że są jędrne i miękkie
Wlewam kapkę do świątecznej kawy lub gorącej czekolady. Od samego zapachu można się rozpłynąć
Wlewam kapkę do świątecznej kawy lub gorącej czekolady. Od samego zapachu można się rozpłynąć
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯