Podpatrzyłam, jak siostra wrzuca do blendera kulki z folii aluminiowej. Sprytny patent

Folia aluminiowa to jeden z najpopularniejszych produktów gospodarstwa domowego. Znajduje zastosowanie w wielu dziedzinach życia, w tym w kuchni. Oprócz standardowych zastosowań, folię można wykorzystać również do ostrzenia blendera.

Podpatrzyłam, jak siostra wrzuca do blendera kulki z folii aluminiowej. Sprytny patent Podpatrzyłam, jak siostra wrzuca do blendera kulki z folii aluminiowej. Sprytny patent
Źródło zdjęć: © Pysznosci.pl | Pysznosci.pl
Marcin Michałowski

Folia aluminiowa to niezbędny element kuchennego arsenału, okazuje się być prawdziwym multiinstrumentem w rękach gospodyń. Oprócz zabezpieczania żywności czy utrzymania ciepła w potrawach, może pełnić rolę gąbki do mycia naczyń lub skutecznie czyścić srebra. Jednak to jeszcze nie koniec. Sprawdźcie, jak folia aluminiowa stała się sprytnym patentem do ostrzenia blendera, nadając mu drugie życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak delikatnego schabu w duszonej wersji jeszcze nie jadłam. Sekret tkwi w jednym składniku

Folia aluminiowa jako ostrzałka do ostrzy blendera

Im częściej używamy blendera, tym bardziej tępe stają się jego ostrza. Może to skutkować gorszym działaniem urządzenia, a nawet jego uszkodzeniem. Na szczęście istnieje prosty sposób, aby przywrócić ostrza do życia. Wystarczy użyć folii aluminiowej.

Folia aluminiowa jest wykonana z cienkiego, elastycznego materiału, który jest w stanie ścierać stal. Dzięki temu, gdy wrzucamy kulki z folii do blendera i miksujemy, ostrza są delikatnie ścierane, co prowadzi do ich ponownego naostrzania.

Co będzie potrzebne?

  • folia aluminiowa,
  • blender.

Jak zrobić?

  1. Porwij folię aluminiową na mniejsze kawałki.
  2. Uformuj z nich kulki o średnicy około 2 cm.
  3. Wrzuć kulki do blendera i włącz urządzenie na najniższe obroty.
  4. Mieszaj przez około 1 minutę.

Po kilku minutach ostrza blendera powinny być znacznie ostrzejsze. Dzięki temu urządzenie będzie znów działać sprawnie i bez problemu poradzi sobie z rozdrabnianiem nawet twardych składników.

Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić z ostrzeniem ostrzy blendera folią aluminiową. Nadmierne ścieranie może spowodować uszkodzenie ostrzy. Dlatego najlepiej wykonywać ostrzenie w niewielkich ilościach i kontrolować efekt.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej