NewsyPokazali zdjęcie tortu komunijnego. Napis rozzłościł cały Internet

Pokazali zdjęcie tortu komunijnego. Napis rozzłościł cały Internet

Tort komunijny (zdj. ilustracyjne) - Pyszności; Fot. Adobe Stock
Tort komunijny (zdj. ilustracyjne) - Pyszności; Fot. Adobe Stock
21.05.2023 12:21

Tort komunijny, a konkretniej zdobiący go napis, sprowokował wielu do dyskusji. Zdjęcie ciasta obiegło sieć, i poza wywołaniem niemałego poruszenia, stało się przyczyną do rozważań na temat... słowotwórstwa. 

Jakim słowem określić osobę, która po raz pierwszy przystępuje do sakramentu komunii świętej? Pierwszokomunista, komunikat, a może po prostu - komunista? Ta ostatnia forma pojawiła się na torcie komunijnym, którego zdjęcie udostępniono w sieci. Mimo że słowo to najmocniej kojarzone jest ze zwolennikiem ideologii, warto zadać sobie pytanie, czy faktycznie niepoprawnym jest stosowanie go w kontekście osoby po raz pierwszy przystępującej do komunii świętej. Na ten temat wypowiedzieli się językoznawcy.

Tort komunijny "hitem" internetu

Zdjęcie tortu dla dziecka przystępującego do pierwszej komunii obiegło sieć i wywołało niemałe poruszenie. Konkretnie mowa o napisie zdobiącym szczyt ciasta. "Komunista" bowiem może mieć dla większości pejoratywne zabarwienie. Słowo to bowiem, bardziej niż z osobą po raz pierwszy przystępującą do sakramentu komunii, kojarzy się ze zwolennikiem ideologii komunizmu.

Zdobiący więc tort komunijny napis "Komunista Bartosz" stał się na tyle kontrowersyjny, że sprowokował do dyskusji wiele osób. Jedni obśmiewają, inni krytykują taki sposób określania osoby, przystępującej do pierwszej komunii. Jednak pytanie brzmi, czy - mimo negatywnych konotacji - taka forma faktycznie nie należy do poprawnych? Jakiego słowa powinno się używać? 

Komunista, komunikat?

W rzeczywistości nie istnieje żadna jednoczłonowa nazwa, która miałaby określać dziecko przystępujące po raz pierwszy do sakramentu komunii. Jak jednak tłumaczy dr hab. Piotr Sobotka, językoznawca z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, taki sposób tworzenia nazwy osobowej od rzecznika nie jest całkowicie niepoprawny.

"System słowotwórczy polszczyzny daje jednak pewne możliwości utworzenia nazwy osobowej od rzeczownika komunia. Moglibyśmy nazwać takie dziecko komunistą, jednak słowo to ma negatywne konotacje, co skutecznie blokuje wykorzystanie go w tym znaczeniu" - dodaje dr hab. Piotr Sobotka.

Warto dodać, że niegdyś osobę, przystępującą do pierwszej komunii świętej, określano słowem komunikant. Obecnie jednak używa się go przede wszystkim na określenie hostii rozdawanych wiernym podczas komunii świętej. "Wydaje mi się, że głównie to znaczenie stoi na przeszkodzie zaakceptowania w powszechnym użyciu słowa komunikant jako nazwy dziecka" - dodaje dr hab. Sobótka. Natomiast prof. Mirosław Bańko, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa analogię między pójściem do pierwszej klasy a przystąpieniem do pierwszej komunii.

Przypuszczam więc, że to pierwszoklasista stał się wzorem dla pierwszokomunisty, na razie mało upowszechnionego - dodaje.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także