Polacy nagminnie popełniają błąd. Kotlety schabowe zamieniają się w truciznę
Polacy lubią upraszczać sobie życie. Kiedyś dawno temu ktoś podsunął pomysł na sprytne rozbijanie kotletów przez folię. Ten trik rozprzestrzenił się szybciej niż viralowe filmy na TikToku. Katarzyna Bosacka po raz kolejny zgłasza sprzeciw.
Dziennikarka i propagatorka zdrowego odżywiania, Katarzyna Bosacka, w najnowszym materiale na TikToku przytacza słowa biotechnolożki Aleksandry Rutkowskiej, która od 13 lat bada wpływ plastiku na zdrowie. Obydwie są zgodne co do metody rozbijania mięsa na schabowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na obiad podaj schabowe po lubelsku. Są jeszcze smaczniejsze niż zwykłe
Dlaczego nie należy rozbijać kotletów przez folię?
Aleksandra Rutkowska do rozbijania kotletów schabowych używa zwykłej drewnianej deski i tłuczka pokrytego stalą nierdzewną. Jakakolwiek folia, nawet spożywcza, jest u niej na czarnej liście.
– Mimo że w Unii Europejskiej ten produkt, wykonany z polietylenu i polipropylenu, nie powinien zawierać substancji szkodliwych, które mogłyby zaburzać układ hormonalny, to jednak w momencie, kiedy położymy go na mięso i będziemy rozbijać, to będziemy przekazywać cząsteczki mikroplastiku do produktu, a on z kolei będzie odkładał się w naszym organizmie – mówi w nagraniu, które udostępnia Katarzyna Bosacka.
Ekspertka zwraca uwagę na to, że mikroplastik przenika do mięsa, a wraz z nim do naszego organizmu. Odkłada się w mózgu, naczyniach krwionośnych, nerkach i wątrobie, co może prowadzić do przewlekłego stanu zapalnego, a w konsekwencji – dysfunkcji tych narządów.
Jak rozbijać kotlety i zachować higienę w kuchni?
Argumentem przemawiającym za użyciem folii spożywczej jest utrzymanie większej higieny w kuchni. Rozbijane mięso potrafi się rozpryskiwać na wszystkie strony. Aby temu zapobiec, można użyć innych prostych gadżetów, które nie zawierają mikroplastiku, na przykład czystej bawełnianej ściereczki lub papieru do pieczenia.
Bawełniana ściereczka jest bardziej ekologicznym rozwiązaniem – wystarczy wyprać ją w gorącej wodzie i będzie odpowiednia do ponownego użytku. Papier po rozbiciu mięsa trzeba będzie wyrzucić. Zwróć również uwagę na to, czy nie on jest pokryty plastikową powłoczką.
Drewniana deska lepsza niż plastikowa?
Aleksandra Rutkowska zdaje sobie sprawę z tego, że korzystanie z drewnianej deski może wywoływać kontrowersje. W końcu plastikowe akcesoria są rekomendowane przez Sanepid do użytku w restauracjach. Jednak trzyma się swojej wersji, argumentując, że:
usuwanie bakterii jest o wiele prostsze niż usuwanie mikroplastiku – z produktów spożywczych i naszego organizmu.
Pod materiałem na TikToku można znaleźć pytania o gotowanie ryżu lub kaszy w foliowych torebkach lub pieczenie mięsa w rękawie. Jak widać, świadomość Polaków na temat mikroplastiku i zagrożeń z nim związanych pozostawia wiele do życzenia.