NewsyPorównała trzy talerze ziemniaków. Każdy 200 gramów, a rozbieżność kaloryczna ogromna

Porównała trzy talerze ziemniaków. Każdy 200 gramów, a rozbieżność kaloryczna ogromna

Test dietetyczki na temat ziemniaków na TikToku daje do myślenia/źródło: TikTok/www.tiktok.com/@aniapiasecka_
Test dietetyczki na temat ziemniaków na TikToku daje do myślenia/źródło: TikTok/www.tiktok.com/@aniapiasecka_
Marzena Pęcak

05.08.2023 09:41, aktual.: 05.08.2023 15:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ziemniaki to niezastąpiony element naszej kuchni. Ale czy wiesz, jak wiele zależy od sposobu ich serwowania? Świetnie pokazała to pewna dietetyczka, która jest jednocześnie tiktokerką.

Polska kuchnia bogata jest w przepisy z ziemniakami w roli głównej. Zaczynając od chrupiących schabowych i pysznych mielonych, które muszą być przecież podane właśnie z ziemniakami, kończąc na różnego rodzaju zapiekankach i pierogach ruskich. To jednak nie koniec, bo kiedy przychodzi sezon na młode ziemniaki, to już w ogóle można przepaść. Ten sezonowy rarytas można jeść przecież na okrągło.

Na pewno wiele razy spotkałeś się ze stwierdzeniem, że ziemniaki są bardzo tuczące, dlatego lepiej ich unikać. A jeśli nie jest to możliwe, to chociaż ograniczyć ich spożywanie do minimum. Tylko czy na pewno jest to potrzebne?

Test dietetyczki

Z tematem tuczących ziemniaków postanowiła zmierzyć się dietetyk Ania Piasecka. Kobieta działa prężnie m.in. na TikToku, gdzie na swoim kanale @aniapiasecka_ dzieli się wiedzą na temat odżywiania. W jednym z nagrań przeprowadziła mały test, który daje do myślenia. O co w nim chodzi? I jakie wnioski można z niego wyciągnąć? Już za moment wszystko stanie się jasne!

Ziemniaki to jeden z ulubionych składników naszej kuchni/źródło: 1195798, pixabay
Ziemniaki to jeden z ulubionych składników naszej kuchni/źródło: 1195798, pixabay

Dietetyczka na 3 talerzach ułożyła taką samą ilość ugotowanych ziemniaków, dokładnie po 200 g. Do pierwszego talerza dodała tylko posiekany koperek, kaloryczność dania wyniosła 155 kcal. W drugim przypadku połączyła ziemniaki z masełkiem i mlekiem. Kaloryczność domowego puree oszacowała dokładnie na 301 kcal. Zaś na trzecim talerzu oprócz ziemniaków wylądował tłuszczyk z cebulką. Kaloryczność ostatniego dania przekroczyła ponad 400 kcal — wyniosła dokładnie 442 kcal.

Podsumowanie, które daje do myślenia

W krótki nagraniu nie zabrakło także podsumowania pani dietetyk.

"Jak widzisz, to nie ziemniaki tuczą, a użyte dodatki." - wyjaśnia.

Dzięki szybkiemu testowi pani Ani zależność tą widać gołym okiem. Ta sama ilość ziemniaków z różnymi dodatkami ma zupełnie inną kaloryczność. Dlatego przy kolejnej dyskusji na temat tuczących ziemniaków, możesz podzielić się dzisiejszym spostrzeżeniem. Jak się okazuje, z ziemniaków wcale nie trzeba rezygnować. Trzeba jeść je po prostu z umiarem i z głową łączyć z innymi dodatkami.

Koniecznie daj mi znać, co myślisz o opisanym wyżej eksperymencie. Spodziewałeś się, że różnice w kaloryczności będą tak duże?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także