Posadź obok pomidorów. Będą smaczne, jak nigdy wcześniej
Jeśli w tym roku chcesz zasadzić własne pomidory, to koniecznie musisz poznać praktykę tzw. sadzenia towarzyszącego. Okazuje się, że niektóre rośliny bardzo pozytywnie wpływają na rośnięcie tych smacznych warzyw. Inne natomiast mogą im poważnie zaszkodzić.
02.06.2023 | aktual.: 02.06.2023 10:59
Sadzenie towarzyszące opiera się na znajdowaniu obopólnych korzyści we wzajemnym wpływie poszczególnych roślin. W przypadku pomidorów istnieje wyraźny podział na towarzystwo, z którym warzywo to się lubi oraz takie, którego wprost nie może zdzierżyć. To istotna kwestia, więc jeśli marzy ci się zbieranie pomidorów z własnego ogrodu, to bez jej znajomości — ani rusz.
Rośliny, z którymi pomidory się nie dogadują
Istnieje warzywo, którego pomidory powinny unikać za wszelką cenę. Jego wpływ na rośnięcie pomidorów jest tak mocny, że ogrodnicy zalecają nawet unikania gleby, w której był sadzony. I to przez 4 kolejne lata! Tym warzywem jest... ziemniak. Tak, kartofle to najgorsi wrogowie pomidorów. Nie dość, że czerpią z gleby te same składniki odżywcze (i toczą o nie nieustanną walkę), to jeszcze zarażają pomidory chorobą grzybiczą.
Źle na rośnięcie pomidorów wpływa również koper włoski. Jego korzenie uwalniają substancję chemiczną, która upośledza proces wyrastania tych czerwonych warzyw. Obok pomidorów nie powinniśmy również sadzić brukselki, kalarepy, kalafiora, a nawet... drzewa morelowego. Wybredne cwaniaczki, prawda?
Pomidory dogadują się z tymi roślinami
Na szczęście to nie jest tak, że pomidory to skrajni indywidualiści, dla których trzeba przygotować miejsce na samym skraju działki, odseparowując od każdego źdźbła trawy. Istnieją przecież warzywa, z którymi pomidory żyją — i to lepiej niż dobrze. Warto pomyśleć o posadzeniu obok nich roślin strączkowych, takich jak fasolka szparagowa (i szparagi we własnej osobie) i groszek cukrowy.
Pomidory dobrze czują się też wokół różnych ziół. Rumianek, bazylia i szałwia nie tylko nie szkodzą krzewom, ale również odstraszają od nich niechciane szkodniki. W podobny sposób działa pokrzywa. Nawet delikatne poparzenie się nią jest warte jej dobrego wpływu na pomidory, które przy pokrzywie wzrastają lepiej, niż bez niej.