Rocznie zjadamy 30 kilogramów. Mało kto wie, jak prawidłowo się obchodzić z tym rodzajem mięsa
To zdecydowanie najpopularniejsze mięso w naszym kraju – statystyczny Polak zjada go rocznie blisko 30 kilogramów. Kurczak jest wciąż stosunkowo tani, a przy tym smaczny i można go przetworzyć na wiele sposobów. Jednak podczas przyrządzania często popełniamy błędy.
23.09.2023 | aktual.: 23.09.2023 14:37
Niewłaściwe przechowywanie
W sklepie często kupujemy kurczaka na tacce owiniętej folią. Problem w tym, że tego typu opakowania bywają nieszczelne, w efekcie czego sok z mięsa może wyciekać, zanieczyszczając lodówkę i produkty, które znajdują się na niższych półkach. Dlatego opakowanego kurczaka najlepiej umieścić na talerzu, na najniższej półce chłodziarki.
Nieprawidłowe rozmrażanie
To jeden z najpowszechniejszych błędów, które popełniamy w kuchni. Wiele osób zamrożonego kurczaka przed przyrządzeniem pozostawia na kilka godzin w temperaturze pokojowej. W ten sposób znacząco zwiększamy prawdopodobieństwo rozwoju groźnych drobnoustrojów, w tym bakterii salmonelli. Zjedzenie skażonego mięsa skutkuje zatruciem pokarmowym – już po kilku godzinach zaczynają nas męczyć gwałtowne biegunki, bóle brzucha, nudności i wymioty. Towarzyszy im zwykle wysoka gorączka, mamy dreszcze, czujemy osłabienie i ogólne rozbicie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak uniknąć takich problemów? Wyjmijmy kurczaka z zamrażalnika na dwa dni przed planowanym gotowaniem i umieśćmy go w lodówce. Jeśli podejmujemy decyzję o przyrządzeniu mięsa w ostatniej chwili, "wykąpmy" je w gorącej wodzie.
Prosto z lodówki do piekarnika? Niekoniecznie
Mocno schłodzony kurczak, który od razu poddawany jest obróbce termicznej, może nie ugotować się lub upiec równomiernie – skórka szybko się przypiecze, a wnętrze będzie jeszcze częściowo surowe. Zapobiegniemy temu, wyjmując mięso z lodówki na około kwadrans przed przyrządzeniem.
Mycie mięsa
Wiele osób uznaje wypłukanie piersi z kurczaka albo wieprzowej polędwiczki za podstawową czynność przed przyrządzaniem potrawy. Wychodzimy bowiem z założenia, że w ten sposób pozbywamy się szkodliwych zanieczyszczeń, przede wszystkim groźnych drobnoustrojów.
Jednak mycie mięsa przed obróbką nie zapobiega takim zagrożeniom. Wręcz przeciwnie. Płukanie kurczaka pod bieżącą wodą przyczynia się do tego, że bakterie rozprzestrzeniają się na zlewie, płytkach kuchennych, armaturze i stołowym blacie. Często lądują także na naczyniach i sztućcach, skąd mają otwartą drogę do ataku na nasz organizm. Potwierdza to niedawny raport przygotowany US Department of Agriculture oraz uczelnię North Carolina State University.
Przyrządzanie wilgotnego mięsa
W sklepie kurczaki często mają połyskującą, atrakcyjnie wyglądającą skórkę. To efekt mycia ich w roztworze soli fizjologicznej, który usuwa płyny powstające podczas pakowania i transportu mięsa. Gdy umieścimy takiego kurczaka w piekarniku, na grillu lub patelni, raczej nie możemy liczyć na uzyskanie złocistej, chrupiącej skórki.
Dlatego przed przyrządzeniem warto wytrzeć go ręcznikiem papierowym lub pozostawić na kilka godzin w lodówce.
Niewłaściwe marynowanie
Marynowanie kurczaka to świetny sposób na dodanie mu walorów smakowych i aromatycznych. Jednak należy to robić umiejętnie. Najczęstszym błędem jest pozostawienie pokrytego marynatą mięsa w temperaturze pokojowej. Stwarzamy wówczas świetnie warunki do rozwoju szkodliwych drobnoustrojów.
Zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem jest umieszczenie marynaty w zamykanym worku foliowym, następnie dołożenie kurczaka, kilkukrotne wstrząśnięcie torebką i odstawienie jej z zawartością do lodówki. Nie zapominamy, by co pewien czas ją obracać, by marynata pokryła całego kurczaka.
Nieprzestrzeganie higieny
Przyrządzając posiłek często zapominamy o podstawowych zasadach higieny. Podczas obróbki surowego mięsa korzystajmy z osobnej, przeznaczonej tylko do tego deski do krojenia. Po każdym kontakcie z nim należy myć ręce mydłem, przez przynajmniej 20 sekund. Po przygotowaniu mięsa umyjmy dokładnie nóż, deskę, zlewozmywak i każde inne miejsce, na którym mogły pojawić się szkodliwe drobnoustroje.