NewsyMaryla Rodowicz zachwycona kabanosami. "Nawet nie podzieliłam się z kotami"

Maryla Rodowicz zachwycona kabanosami. "Nawet nie podzieliłam się z kotami"

Kabanosy posmakowały polskiej artystce - Pyszności; Fot. Adobe Stock/Instagram: Maryla Rodowicz (screenshot)
Kabanosy posmakowały polskiej artystce - Pyszności; Fot. Adobe Stock/Instagram: Maryla Rodowicz (screenshot)
12.06.2023 13:04, aktualizacja: 12.06.2023 13:27

Kabanosy z okolic Łukowa mają teraz swoje pięć minut sławy. Maryla Rodowicz była tak zachwycona ich smakiem, że postanowiła wspomnieć o nich we wpisie udostępnionym na Facebooku. "Mniam, kruche i pyszne" - napisała. Paczkę z wędlinami otrzymała w podziękowaniu za koncert, którym uświetniła tegoroczne Dni Łukowa.

Maryla Rodowicz zagrała koncert w Łukowie, a w ramach podziękowań przedstawiciele ratuszu obdarowali ją kwiatami i małym podarunkiem. W pudełku dla Rodowicz znalazły się między innymi wędliny. Jak zażartowała, myślała, że karton wypełniają butelki alkoholu. "Całe szczęście, że to były wędliny" skwitowała. Przyznać trzeba, że nie szczędziła pochwał podarowanym jej mięsnym wyrobom, zwłaszcza kabanosom. 

Maryla Rodowicz zachwala łukowskie kabanosy. "Kruche i pyszne"

Maryla Rodowicz uświetniła swoją obecnością scenę podczas Dni Łukowa (województwo lubelskie). Zagrała doskonale znane wszystkim szlagiery i rozgrzała publiczność. A frekwencja dopisała - jak wskazała sama artystka, powołując się na dane policji, przed sceną zgromadziło się blisko 8 tysięcy osób. Rodowicz wrażeniami z koncertu podzieliła się we wpisie na Facebooku. Zachwalała entuzjazm publiczności i zdolności artystów, występujących przed nią. Wspomniała też o prezentach, jakie otrzymała od łukowian.

"(...) w domu rzuciłam się na prezenty, wędliny ze słynnego Łukowa. Ale kabanosy, mniam, kruche i pyszne. Jutro mam badanie krwi, więc muszę być na czczo, co zjadłam, to moje. Nawet się nie podzieliłam z kotami, a bardzo je kabanoski nęciły zapachem" (pis. oryg.) - napisała na Facebooku.

Jak przyznał "Dziennikowi Wschodniemu" Tomasz Goławski, kierownik referatu promocji w łukowskim ratuszu, prezenty i kwiaty wręczane artystom po koncertach są stałą praktyką miasta i dodatkową formą podziękowania za wizytę w Łukowie. Dodaje, że  przypadku Maryli Rodowicz jednym z upominków były rzeczywiście kabanosy. Te pochodziły z zakładów Wierzejki z gminy Trzebieszów.

Maryla Rodowicz schudła 20 kilogramów. Na jakiej jest diecie?

Maryla Rodowicz pod koniec ub. roku przyznała, że zgubiła 20 kg. W rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że najlepiej sprawdziła się u niej słynna dieta "NŻ". Jak tłumaczy, stara się jeść mniej niż kiedyś, ale wciąż nie odmawia sobie ulubionych produktów. To nie tylko kabanosy. Okazuje się, że nawet nie słodycze, a masło należy do małych słabostek gwiazdy. Ze względu na to, że artystka musiała zmienić nawyki żywieniowe, ograniczyła spożycie takich tłuszczy w swojej diecie.

Maryla Rodowicz bardzo długo była aktywna fizycznie - jej ulubioną formą aktywnego spędzania czasu była gra w tenisa. Problemy zdrowotne, związane między innymi z kolanami spowodowały, że artysta porzuciła ten dość wyczerpujący sport i zajęła się innymi aktywnościami. Teraz w grę wchodzi jedynie rowerek stacjonarny. Piosenkarka przyznaje również, że sekretem na zdrowy wygląd jest długi sen. Sama ma spać nawet 11 godzin dziennie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także