Polacy łykają tony drogich kapsułek, a nie doceniają tych tanich produktów. Z powodzeniem mogą zastąpić suplementy
Superfoods wcale nie muszą pochodzić z drugiego końca świata. Polska od wieków ma swoje naturalne bomby witaminowe, od siemienia lnianego po kiszoną kapustę. Te niepozorne produkty potrafią wzmocnić odporność, poprawić trawienie i dodać energii, a przy tym kosztują grosze. Sprawdź, które z nich warto jeść częściej i dlaczego działają tak skutecznie.
Superfoods kojarzą się najczęściej z egzotycznymi nasionami, proszkami i jagodami sprowadzanymi z odległych zakątków świata. Tymczasem wiele równie wartościowych produktów rośnie w Polsce i z reguły są tańsze, świeższe oraz lepiej przyswajane przez nasz organizm. Siemię lniane, kasza gryczana, kiszonki i miód to żywieniowe perełki, które od pokoleń goszczą w naszej kuchni, a dziś otrzymują nowe uznanie dzięki badaniom potwierdzającym ich prozdrowotne działanie. Warto je odkryć na nowo i uwzględnić w codziennej diecie, nie tylko dla smaku, ale też dla zdrowia.
Siemię lniane – malutkie ziarno pełne mocy
Siemię lniane to jeden z najbardziej niedocenianych produktów w polskiej kuchni, mimo że jego wartość odżywcza może konkurować z najdroższymi produktami typu superfoods. Te drobne, niepozorne nasiona są bogatym źródłem kwasów omega-3, które wspierają pracę serca, mózgu i układu nerwowego. Dostarczają także lignany, czyli roślinne związki o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym, które wspomagają równowagę hormonalną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sałatka z wędzonym kurczakiem. Znika ze stołu szybciej niż się ją robi
Siemię lniane jest też potężnym źródłem błonnika rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego, co pomaga regulować trawienie, wspiera rozwój dobrej mikroflory jelitowej i daje długotrwałe uczucie sytości. Zmielone, uwalnia swoje cenne składniki. Może być dodawane do koktajli, jogurtów, owsianki i wypieków. W postaci kisielu łagodzi podrażnienia przewodu pokarmowego, a stosowane regularnie realnie wspiera zdrowie na wiele sposobów.
Kasza gryczana – bezglutenowy skarb z polskich pól
Kasza gryczana to produkt, który od wieków gości na polskich stołach, a mimo to wciąż bywa niedoceniany. Naturalnie bezglutenowa jest doskonałą alternatywę dla pszenicy i jęczmienia. Bogata w białko, zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, więc jest wyjątkowa wśród kasz.
To również solidna porcja magnezu, żelaza i cynku, czyli minerałów wspierających odporność, pracę mięśni i koncentrację. Rutyna, czyli naturalny przeciwutleniacz obecny w gryce, wzmacnia naczynia krwionośne i chroni je przed uszkodzeniami. Kasza gryczana ma niski indeks glikemiczny, dzięki czemu pomaga stabilizować poziom cukru we krwi, zapewniając długotrwałą energię. Pasuje zarówno do dań wytrawnych, jak i na słodko, a jej orzechowy smak świetnie komponuje się z sezonowymi warzywami, grzybami i miodem.
Proso i kasza jaglana – lekka dla żołądka, mocna dla zdrowia
Kasza jaglana, wytwarzana z łuskanego prosa, to jedna z najstarszych i najzdrowszych kasz świata. Jest lekkostrawna, naturalnie bezglutenowa i wyjątkowo delikatna dla żołądka, dlatego poleca się ją osobom z wrażliwym układem pokarmowym, w trakcie rekonwalescencji lub po lekkich zatruciach.
To źródło witamin z grupy B, żelaza, miedzi i krzemu, pierwiastka wspierającego kondycję włosów, skóry i paznokci. Kasza jaglana wyróżnia się też wysoką zawartością antyoksydantów, które wspierają odporność i chronią przed działaniem wolnych rodników. Podawana na słodko z owocami lub na wytrawnie z warzywami i ziołami, może stać się podstawą wielu sycących, prostych i jednocześnie niezwykle wartościowych posiłków.
Burak – bardzo tani naturalny dopalacz
Burak to tani superprodukt, który potrafi zdziałać cuda dla organizmu. Zawarte w nim betalainy chronią komórki przed stresem oksydacyjnym, a azotany poprawiają krążenie, dotleniają mięśnie i podnoszą wydolność. Regularnie spożywany wspiera obniżanie ciśnienia, poprawia koncentrację i przyspiesza regenerację. Dostarcza błonnik, potas, żelazo i kwas foliowy. Warto jeść go w formie surowej, pieczonej, gotowanej, kiszonej lub soku, ponieważ w każdej zachowuje większość cennych właściwości.
Kiszona kapusta i ogórki – polskie probiotyki
Kiszona kapusta i ogórki to tradycyjne polskie przysmaki i naturalne źródła probiotyków. Fermentacja wzbogaca je bakteriami kwasu mlekowego wspierającymi jelita, odporność i trawienie. Zawierają witaminę C, K i z grupy B oraz minerały, takie jak potas, wapń i magnez, które wspierają serce, układ nerwowy i kości. Są niskokaloryczne, ale bogate w błonnik. Najlepiej spożywać je w naturalnej postaci. Świetne odnajdują się w formie dodatku do obiadu, składnika sałatek lub zdrowej przekąski.
Żurawina – mała, kwaśna, a niezwykle skuteczna
Żurawina o intensywnie kwaśnym smaku kryje w sobie silne właściwości prozdrowotne. Zawarte w niej proantocyjanidyny wspierają zdrowie dróg moczowych, utrudniając bakteriom osadzanie się w pęcherzu. To także źródło witaminy C, błonnika i antyoksydantów, które wzmacniają odporność i korzystnie wpływają na serce, m.in. poprzez obniżenie poziomu LDL, czyli tzw. złego cholesterolu. Najlepiej wybierać żurawinę świeżą, suszoną bez cukru lub naturalny sok i dodawać ją do owsianek, sałatek lub wypieków dla smaku i porcji zdrowia.
Miód – słodycz, która leczy
Miód to jeden z najstarszych naturalnych leków, który łączy wyjątkowy smak z działaniem prozdrowotnym. Dostarcza enzymy, witaminy, minerały i przeciwutleniacze, które wzmacniają odporność, łagodzą stany zapalne i wspierają gojenie. Jego naturalne związki antybakteryjne pomagają przy bólu gardła, kaszlu i infekcjach, a glukoza i fruktoza szybko dodają energię po wysiłku lub w chwilach osłabienia. Regularne, umiarkowane spożycie wspiera serce, trawienie i kondycję skóry. Najwięcej wartości ma miód surowy, dodawany do potraw i napojów po przestudzeniu, ponieważ wtedy zachowuje swoje cenne enzymy.
Jak wpleść polskie superfoodsy w codzienną dietę
Włączenie polskich superfoods do diety nie wymaga rewolucji, ponieważ tak naprawdę wystarczą drobne zmiany. Siemię lniane dodaj do owsianki, koktajlu lub pieczywa, kaszę gryczaną stosuj zamiast ryżu do obiadu, a jaglaną używaj do sałatek i deserów. Buraki piecz, miksuj na krem lub ścieraj do surówek. Kiszonki jedz w formie dodatku do obiadu, żurawinę dodawaj do owsianek, sałatek i mięs, a miód spożywaj na zimno, np. w jogurcie. Regularne, nawet niewielkie porcje wzbogacą dietę witaminami, minerałami i antyoksydantami, które na co dzień pomagają utrzymać organizm w dobrej kondycji.
Polskie produkty, takie jak siemię lniane, kasze, buraki, kiszonki, żurawina i miód, są tanie, lokalne i pełne wartości odżywczych. Dostarczają błonnik, witaminy, minerały i antyoksydanty, dzięki czemu wspierają odporność, trawienie oraz serce. Regularnie jedzone mogą działać nawet bardziej skutecznie niż egzotyczne produkty, a przy tym nawiązują do bogactwa naszych tradycji i smaków.