Picie tego soku daje piorunujące efekty. Wystarczy szklanka dziennie

Chcesz zadbać o zdrowie i nie wydawać milionów monet na suplementy diety? Naturalne produkty będą o wiele lepsze. Są tanie i do tego dostaniecie je wszędzie, nawet możecie je przygotować samemu. Sok pomidorowy to bomba witaminowa, która pozytywnie wpłynie na twoje życie.

ObrazekAdobe Stock
Paulina Hermann

Jego smak sprawia, że ma wielu zwolenników i przeciwników. Niektórzy uważają, że niezbyt dobrze smakuje. Jednak lista jego właściwości jest bardzo długa, a przygotowany samemu może być niezwykle smaczny.

Sok pomidorowy czyni cuda. Organizm ci za nie podziękuje

Napój ma niesamowicie pozytywny wpływ na nasze funkcjonowanie. Wystarczy pić jedną szklankę dziennie, by zacząć wszystko odczuwać. Składniki odżywcze w nim zawarte sprawią, że poprawi się stan twojego zdrowia.

Sok pomidorowy świetnie radzi sobie z nadciśnieniem tętniczym i zbyt wysokim poziomem cholesterolem. Tym samym chroni przed chorobami, które dotykają układ krwionośny. Wszystko to zasługa likopenu - przeciwutleniacza mającego wspaniały wpływ na wiele funkcji organizmu. To jemu zawdzięczamy czerwoną barwę pomidora, a najlepiej działa, gdy poddamy warzywo obróbce termicznej.

W pomidorze znajdują się mikro- i makroelementy. Witaminy A oraz C chronią skórę i oczy oraz wspomagają odporność organizmu. Witamina E (nazywana witaminą młodości) walczy z wolnymi rodnikami, zaś witamina K bierze udział w procesach krzepnięcia krwi. Nie możemy zapomnieć o witaminach z grupy B, które wspomagają układ nerwowy.

Obrazek
Sok pomidorowy (Pixabay)

Najlepiej przygotować go samemu

Przepis na sok pomidorowy jest banalnie prosty. Włóż pokrojone warzywa do garnka, dodaj liść laurowy, ziele angielski oraz świeżo zmielony pieprz. Wszystko gotuj przez 15-20 minut. W tym czasie pomidor zacznie wypuszczać soki. Po tym czasie zmniejsz ogień, a garnek trzymaj na palniku przez kolejne 30-40 minut. Pod koniec gotowania dodaj oliwę.

Przecedź wszystko przez sitko, a sok przelej do wyparzonego słoika. Ustaw weka do góry dnem i poczekaj, aż wystygną. Napój możesz przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Pij go raz dziennie, obojętnie o jakiej porze. Pamiętaj, że otwarty słoik musisz trzymać w lodówce, inaczej się zepsuje.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej