Świetna wiadomość dla fanów "Kuchennych rewolucji". Nowy program może powalić na kolana

"Kuchenne rewolucje" ogarnęły całą Polskę. Od lat program ten cieszy się niesamowitą popularnością - zarówno wśród restauratorów, jak i widzów. Telewizja TVN podzieliła się z fanami programu świetną wiadomością. Nowy program - "Idziemy do kuchni" - pozwoli sprawdzić, jak restauratorzy radzą sobie po wizycie Magdy Gessler.

Magda Gessler. Fot. instagramMagda Gessler. Fot. instagram

"Kuchenne Rewolucje" to polski program telewizyjny typu reality show telewizji TVN oparty na amerykańskim formacie Kitchen Nightma. W Polsce nadawany jest od 2010 roku i prowadzony przez wybitną restauratorkę i kucharkę Magdę Gessler. Do tej pory pojawiło się aż 24 sezony tego programu. "Idziemy do kuchni" to całkowita nowość.

Nowy program dla fanów "Kuchennych Rewolucji". "Idziemy do kuchni" może stać się nowym hitem

TVN wystartował z najnowszym programem kulinarnym. Mowa tu o "Idziemy do kuchni". Zadaniem tego programu jest sprawdzenie, jak restauratorzy radzą sobie po przeprowadzonych przez Magdę Gessler rewolucjach.

"Skupimy się na restauracjach, które wcześniej przeszły metamorfozę dzięki Magdzie Gessler, a teraz mogą cieszyć się ogromną popularnością!" - czytamy na stronie TVN.
"W programie będziemy świadkami inspirujących opowieści o restauracjach, które po raz kolejny otworzą swoje drzwi po dłuższym okresie od pierwotnej metamorfozy. Przygotujcie się na zapierające dech w piersiach smaki, emocje i niezapomniane historie o transformacji restauracji i ludzi, którzy stoją za ich sukcesem" - zapowiadają twórcy programu.

"Idziemy do kuchni" w Elblągu. W pierwszym odcinku zajrzymy do kuchni tych restauratorów

"Jeszcze przed wizytą Magdy Gessler w Elblągu, Marta wspierana przez męża Sebastiana prowadziła restaurację o nazwie 'Złota kura'. Miejsce z tak niezwykłą historią stworzyła jej teściowa, Dorota. Z sukcesem prowadziła dawniej bar z kurczakami z rożna, które można było zamówić przez telefon. W latach dziewięćdziesiątych uchodziło to za nowość, która gwarantowała powodzenie lokalu. Przez lata prosty bar zamienił się w restaurację z prawdziwego zdarzenia. Czasy, kiedy przed 'Złotą kurą' ustawiały się kolejki głodnych gości, minęły jednak bezpowrotnie. Po śmierci Doroty, restaurację przejęła jej synowa, Marta. Kobieta czuła się w obowiązku kontynuować rozpoczęte dzieło. Niestety, sytuacja 'Złotej kury' z roku na rok była coraz gorsza. W obliczu katastrofy na pomoc wezwano Magdę Gessler... Co wydarzyło się dalej?" - podaje TVN.

Wizyta Magdy Gessler sprawiła, że "Elbląg stał się ważnym punktem na kulinarnej mapie Polski". Oglądając program, możemy przekonać się, co zmieniło się w życiu restauratorów, których odwiedziła restauratorka. Wspominają ją z uśmiechem na twarzy.

Wybrane dla Ciebie
Bułeczki, po których nie spuchniesz. Są mięciutkie jak obłoczki
Bułeczki, po których nie spuchniesz. Są mięciutkie jak obłoczki
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇