Szwajcarzy robią placki ziemniaczane zupełnie inaczej. Nie mają mąki i jajek, a chrupią aż miło

Placki ziemniaczane znają wszyscy, a samych zwolenników jest zdecydowanie więcej niż przeciwników. Chociaż kojarzą się nam z domową, polską kuchnią, to na świecie spotkać można wiele wariantów tego dania. Jednym z najsmaczniejszych są szwajcarskie rosti.

Placki ziemniaczane po szwajcarskuPlacki ziemniaczane po szwajcarsku
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Czym są rosti?

Rosti to tradycyjne danie kuchni szwajcarskiej, które z wyglądu przypomina gruby, złocisty placek. W przeciwieństwie do naszych placków ziemniaczanych, do masy nie dodaje się mąki, jajek ani cebuli. Podstawą są wyłącznie ziemniaki, masło i sól. Dzięki temu ich smak jest mocno ziemniaczany, skoncentrowany i czysty.

Początkowo rosti było typowym śniadaniem dla rolników z kantonu berneńskiego i miało dodać im sił przed ciężką pracą w polu. Z czasem danie to zyskało popularność w całej Szwajcarii, a dziś jest serwowane w restauracjach na całym świecie, zarówno jako samodzielne danie, jak i dodatek do mięs czy ryb.

Rosti podaje się często jako dodatek do gulaszu
Rosti podaje się często jako dodatek do gulaszu © Pixabay

Przepis na rosti

Właściwie przygotowane rosti powinno mieć chrupiącą, złocistą skórkę i miękkie, puszyste wnętrze. Sekretem jest odpowiednia obróbka ziemniaków i smażenie na maśle klarowanym lub maśle z dodatkiem oleju.

Składniki:

  • 1 kg ziemniaków o wysokiej zawartości skrobi (np. typu B lub C),
  • 3-4 łyżki masła klarowanego lub oleju,
  • sól do smaku.


Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki ugotuj w mundurkach. Po ugotowaniu odstaw do wystudzenia.
  2. Obierz zimne ziemniaki ze skórki i zetrzyj je na tarce o grubych oczkach. Dopraw solą. Nie ugniataj masy, bo puści wodę.
  3. Na patelni rozgrzej 2 łyżki masła klarowanego. Wsyp starte ziemniaki i uformuj z nich okrągły placek o grubości około 2-3 cm.
  4. Smaż na średnim ogniu przez 10-15 minut, aż spód będzie pięknie zarumieniony i chrupiący. Nie ruszaj placka zbyt często, musi się porządnie przypiec.
  5. Gdy spód jest gotowy, przełóż rosti na drugą stronę. Możesz to zrobić, nakładając na patelnię duży talerz, odwracając patelnię do góry dnem, a następnie zsuwając placek z powrotem na patelnię, dodając pozostałe masło.
  6. Smaż drugą stronę przez kolejne 10-15 minut.

Jak podawać rosti?

W szwajcarskich restauracjach rosti często pełni rolę, którą u nas odgrywają ziemniaki z wody. Serwuje się je jako dodatek do dań mięsnych, na przykład do klasycznej cielęciny w sosie śmietanowym, pieczonej kiełbasy czy wołowiny.

Rosti może być również samodzielnym daniem, zwłaszcza na śniadanie lub kolację. Wówczas często podaje się je z sadzonym jajkiem i plastrami boczku lub z topionym serem i świeżymi ziołami. Niektórzy dodają do rosti szynkę, warzywa czy ser.

Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇