Tak na Bałkanach robią leczo. Węgier na ten widok się przeżegna

Kiedy my do leczo dodajemy cukinię i kiełbasę, na Bałkanach jeszcze bardziej modyfikują przepis. Pożywna potrawka świetnie sprawdzi się na letni obiad, przemycając do posiłku solidną porcję warzyw.

Bałkańskie leczo nie przypomina tego węgierskiegoBałkańskie leczo nie przypomina tego węgierskiego
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Węgierskie leczo nijak ma się do tego, jakie pojawia się na polskich stołach. Sam Robert Makłowicz mówi, że ma to być danie proste i nieskomplikowane. W składzie tak naprawdę powinna pojawiać się jedynie papryka, cebula i pomidory, czasem smażone na słoninie. My jednak przekornie wzbogacamy leczo o cukinię, czasem dorzucając nawet pieczarki. To jednak dopiero początek światowych eksperymentów z warzywnymi potrawkami.

Na Bałkanach spotkać można podobne danie, w menu restauracji widniejące jako sataras. Największą popularnością cieszy się w Bośni i Hercegowinie, ale szukaj jej można również w Chorwacji. Ten smak z łatwością odtworzysz w swojej kuchni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przedszkolu był koszmarem dzieciństwa. W tej wersji to najlepszy obiad na lato

Sataras - bałkańskie leczo warzywne

Sataraš to popularne, tradycyjne danie kuchni bałkańskiej. Pod tą nazwą skrywa się prosty gulasz warzywny, przygotowywanych ze świeżych, letnich warzyw. To aromaty i kolory lata zamknięte w sycącej potrawce. Jest podobne do węgierskiego leczo, ale tradycyjnie przygotowuje się je bez mięsa i bez słoniny. Trafiają tam za to ziemniaki i marchewka, a całość często podaje się w towarzystwie ryżu lub kaszy. To danie wegetariańskie, pełne smaku i aromatu, które oczaruje nie tylko podczas bakłańskich wakacji.

Składniki:

  • 1.5 kg kolorowej papryki,
  • 1 kg świeżych, dojrzałych pomidorów,
  • 4 cebule,
  • 3 marchewki,
  • 4 ziemniaki,
  • 3-4 łyżki oleju roślinnego,
  • 4 łyżki słodkiej papryki w proszku (opcjonalnie można część zamienić na paprykę ostrą),
  • sól i pieprz do smaku,
  • szczypta cukru.

Sposób przygotowania:

  1. W dużym rondlu lub garnku z grubym dnem rozgrzej.
  2. Wrzuć pokrojoną w kostkę paprykę i podsmażaj, aż się zeszkli.
  3. Wsyp paprykę w proszku przesmaż przez 20-30 sekund, by uwolnić więcej aromatu. Cały czas mieszaj, aby się nie przypaliła i nie stała się gorzka.
  4. Dodaj pokrojone w kostkę lub paski paprykę, kostki ziemniaków i talarki marchewki.
  5. Smaż całość przez około 5 minut.
  6. Pomidory sparz wrzątkiem, zdejmij skórkę. Pokrój i dodaj do pozostałych warzyw.
  7. Duś całość na małym ogniu przez ok. 20 minut, aż wszystkie warzywa będą miękkie. Od czasu do czasu zamieszaj, aby nic nie przywarło do dna.
  8. Dopraw do smaku solą, pieprzem oraz cukrem.

Gotowy sataras podaj z ryżem lub kaszą. Świetnie sprawdzi się jako sycący obiad bez mięsa. Możesz wykorzystać duszone warzywa jako dodatek do grillowanych i pieczonych mięs. Smacznego!

Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀