Te lody są hitem w zagranicznym McDonald's. Polacy niestety muszą obejść się smakiem
Od kilku tygodniu apele o wprowadzenie tych lodów w polskich restauracjach sieci McDonald's rozgrzewają internet do czerwoności. Dlaczego tylko za granicą można się nimi cieszyć? I czy kiedyś to się zmieni? A może Polacy nie są jeszcze gotowi na... pistacjowe McFlurry? Odpowiadamy na te pytania.
27.06.2024 10:38
Żądania, prośby, apele, błagania. W internecie — a przede wszystkim w mediach społecznościowych ze szczególnym uwzględnieniem TikToka — nieustannie natykamy się na oznaki tego, że Polacy bardzo chcieliby spróbować zagranicznego hitu McDonald's: pistacjowych McFlurrów. Do tej pory te donośne głosy nie zostały wysłuchane, a my możemy tylko oglądać recenzję z włoskich miast i żałować, że tegoroczny kierunek wakacji nie uwzględniał tej trasy. Ślinka cieknie na sam widok. Ale czy na pewno słusznie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
McFlurry pistacjowe — głosy ze świata
Włoskie McFlurry o smaku pistacji doczekały się mnóstwa recenzji i relacji nie tylko ze strony rodowitych Włochów, ale także turystów, którzy chętnie udają się na wakacjach do tamtejszych restauracji McDonald's. Smak lodów jest chwalony, często określany jako istna słodko-pistacjowa bomba o niesamowitej wręcz intensywności. Dodatek kruszonki i orzechów, a także rozpływająca się w ustach konsystencja śmietankowa McFlurrów ewidentnie przypadła do gustu konsumentom, którzy bez najmniejszego zawahania się są gotowi zapłacić za ten przysmak około 13 złotych.
McFlurry — dobro narodowe
Dlaczego pistacjowych McFlurrów nie dostaniemy w polskich restauracjach McDonald's? Polityka amerykańskiego fast fooda jest bardzo jasna i jej szczegółów byliśmy świadkami już wielokrotnie. Można by to ująć w tych kilku prostych słowach: co kraj — to McFlurry. Smak pistacji, niewątpliwie mocno kojarzący się z Włochami, niekoniecznie przyjąłby się równie entuzjastycznie w Polsce. I chociaż aktualne "głosy z internetu" temu przeczą, to dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce w przypadku innych narodowych wariantów tych słynnych lodów. McFlurry bananowe występowały jedynie w McDonald'sach w Malezji, McFlurry matcha — w Japonii, a te o smaku gumy balonowej — na Antypodach.
Czy Polacy mogą liczyć na to, że również nad Wisłą będzie można skosztować McFlurrów pistacjowych? Wszystko wskazuje na to, że amerykańska sieciówka będzie się tu kierowała odwieczną zasadą popytu i podaży. Pozostaje więc czekać i... apelować dalej!