Ten deser ma niewybredną nazwę. We Włoszech jest w każdej cukierni

Wygląda niepozornie, ale zachwyca smakiem. Prosty, włoski wypiek nosi niewybredną nazwę, na której dźwięk pąsowieją policzki.

Włoskie ciasteczko o nietypowej nazwieWłoskie ciasteczko o nietypowej nazwie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Jeden z najbardziej uwielbianych deserów z Apulii, obecny dziś w niemal każdej cukierni w południowej Italii, nosi zaskakująco niewybredną, wręcz bezwstydną nazwę tette delle monache. W dosłownym tłumaczeniu oznacza to "piersi mniszek" lub "biust zakonnicy". Za tą kontrowersyjną etykietą kryje się jednak delikatne, puszyste i absolutnie uzależniające ciastko, które podbiło serca nie tylko wśród Włochów.

Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!

Tette delle Monache

Tette delle Monache małe, miękkie babeczki, które wyróżniają się charakterystycznym, wypukłym kształtem. Pochodzą z regionu Apulia, a za ich wynalezienie odpowiada prawdopodobnie miasto Altomura, gdzie zakonnice miały stworzyć je na cześć ważnej uroczystości kościelnej. Istnieje teoria, że kształt miał symbolizować trzy cnoty teologiczne (wiara, nadzieja i miłość) lub po prostu nawiązywać do zaokrąglonych, kobiecych form, które miały być ukryte pod habitami mniszek. Pieczono je bowiem często w formie trzech złączonych ciastek. Dziś jednak spotkać można głównie pojedyncze wersje.

Cycki zakoninicy po lewej
Cycki zakoninicy po lewej © Adobe Stock

Ich popularność wykroczyła poza Apulię – dziś Tette delle Monache są równie popularne jak cannoli czy sfogliatelle, stanowiąc obowiązkowy punkt programu w każdej szanującej się południowej cukierni.

Smak możesz odtworzyć w domu. Ważne jest to, by krem przygotować kilka godzin wcześniej, możesz zrobić go nawet poprzedniego dnia. Do tego biszkoptowe ciasteczko, solidna porcja cukru pudru i zachwyty na twarzach gości murowane.

Składniki:

  • 4 jajka,
  • 120 g cukru,
  • 100 g mąki pszennej,
  • 20 g skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej,
  • szczypta soli,
  • skórka otarta z połówki cytryny.

Krem:

  • 500 ml mleka,
  • 4 żółtka,
  • 120 g cukru,
  • 40 g mąki kukurydzianej,
  • laska wanilii lub ekstrakt waniliowy.

Sposób przygotowania:

  1. Mleko podgrzej z wanilią. W misce utrzyj żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodaj skrobię i wymieszaj.
  2. Gorące mleko wlewaj powoli do masy jajecznej, ciągle mieszając. Przelej z powrotem do garnka i gotuj na małym ogniu, stale mieszając, aż krem zgęstnieje.
  3. Przykryj folią spożywczą i odstaw do całkowitego ostygnięcia w lodówce.
  4. Jajka ubij z cukrem i szczyptą soli na bardzo puszystą, jasną masę.
  5. Delikatnie przesiej mąkę i skrobię oraz dodaj skórkę cytrynową.
  6. Wymieszaj bardzo ostrożnie szpatułką, aby piana nie opadła.
  7. Masę biszkoptową przełóż do rękawa cukierniczego z dużą, okrągłą końcówką. Wyciskaj na blachę wyłożoną papierem kształt kopułek, zachowując odstępy.
  8. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza i piecz przez 10-12 minut, aż będą złote. Odstaw do ostygnięcia.
  9. Ostudzone biszkopty delikatnie przekrój na pół. Wypełnij schłodzonym kremem cukierniczym. Przykryj górną częścią biszkoptu.

Gotowe ciastka obsyp bardzo obficie cukrem pudrem. Podawaj świeże, aby zachować ich wilgotność i lekkość. Smacznego!

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Wybrano najlepszych szefów kuchni. Wśród nich znane nazwiska z Polski
Wybrano najlepszych szefów kuchni. Wśród nich znane nazwiska z Polski
Jesz suszone jabłka? Oto jak wpływają na twój organizm
Jesz suszone jabłka? Oto jak wpływają na twój organizm
Jaka śmietana do zupy grzybowej? Ta sprawi, że wyjdzie wyjątkowo kremowa
Jaka śmietana do zupy grzybowej? Ta sprawi, że wyjdzie wyjątkowo kremowa
Rybną robię po węgiersku. Przyjemnie rozgrzewa w jesienne popołudnia
Rybną robię po węgiersku. Przyjemnie rozgrzewa w jesienne popołudnia
W klasyczny farsz powbijałam leśne skarby. Faszerowane papryczki wyszły inne niż zwykle
W klasyczny farsz powbijałam leśne skarby. Faszerowane papryczki wyszły inne niż zwykle
Panieruję w piątki. Niemal wszyscy nabierają się, że to kotlety
Panieruję w piątki. Niemal wszyscy nabierają się, że to kotlety
Na obiad zrób mięsne kasztany. Zwykłe kotlety wypadną blado
Na obiad zrób mięsne kasztany. Zwykłe kotlety wypadną blado
Dodaj  jedną saszetkę. Suszone grzyby nie spleśnieją
Dodaj jedną saszetkę. Suszone grzyby nie spleśnieją
Dodaję do ciasta. Naleśniki wychodzą delikatne, mięciutkie i żaden się nie rwie
Dodaję do ciasta. Naleśniki wychodzą delikatne, mięciutkie i żaden się nie rwie
Ta sałatka to bomba żelaza i witamin. Skarb nie tylko dla anemików
Ta sałatka to bomba żelaza i witamin. Skarb nie tylko dla anemików
Mięso i warzywa zalewam aromatycznym bulionem. Zupa idealna na chłodne wieczory
Mięso i warzywa zalewam aromatycznym bulionem. Zupa idealna na chłodne wieczory
Potrawa znana z dzieciństwa. O dziwo wzmacnia organizm i dobrze wpływa na jelita
Potrawa znana z dzieciństwa. O dziwo wzmacnia organizm i dobrze wpływa na jelita