Upycham w słoikach i zakręcam. Zimą dziękuję sobie za tę botwinkę
Botwinka to jedno z warzyw, którego smak nierozerwalnie kojarzy się z latem. Kiedy słonecznie dni odejdą w niepamięć, znalezienie jej w sklepie będzie praktycznie niemożliwe. Z pomocą przyjdą wtedy domowe weki.
Kiedyś spiżarnie uginały się pod ciężarem słoików, a wizyty u babci okupione były wynoszeniem z piwnicy ciężkich toreb z przetworami. Wekowanie to jeden z najlepszych sposobów na przechowywanie żywności, znany i praktykowany od pokoleń. Poza tradycyjnymi ogórkami, wiśniami, papryką czy kapustą, do konserwowania świetnie sprawdzi się również botwinka.
Właściwości kiszonej botwinki
Kiszona botwinka to bez wątpienia jeden z ciekawszych, ale wciąż mało popularnych przetworów. Młode liście buraka poddane procesowi fermentacji zyskują zupełnie nowy wymiar smaku i właściwości odżywczych, stając się nie tylko sposobem na zachowanie smaku, ale również wsparciem dla zdrowia. Fermentacja to proces, który od wieków wykorzystywany jest do konserwacji żywności i wzbogacania jej o cenne probiotyki. Kiszona botwinka, podobnie jak kiszona kapusta czy ogórki, jest bogactwem bakterii mlekowych, które wspierają zdrowie jelit, poprawiają trawienie i wzmacniają odporność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Botwinka na zimę – 3 niezawodne sposoby przechowywania
Dodatkowo, botwinka sama w sobie jest skarbnicą witamin i minerałów. Zawiera między innymi witaminę C, K, A, kwas foliowy, żelazo, magnez i potas. Proces kiszenia nie tylko nie pozbawia jej tych wartości, ale wręcz może zwiększać ich biodostępność, co oznacza, że stają się lepiej przyswajane przez organizm.
Jak zrobić botwinkę w słoiku?
Nawet jeśli do tej pory wekowanie nie było twoją letnią pasją, z łatwością poradzisz sobie z kiszeniem botwinki.
Składniki:
- 1,5 litra wody,
- 80 ml octu 10 proc.,
- 2 łyżki soli,
- 2 łyżki cukru,
- 2-3 pęczki botwiny,
- kawałek chrzanu,
- 6 ząbków czosnku,
- 3 liście laurowe,
- 6 kulek ziela angielskiego,
- garść świeżego koperku.
Sposób przygotowania:
- W garnku zagotuj wodę z octem, solą i cukrem. Mieszaj do całkowitego rozpuszczenia składników, a następnie odstaw zalewę do lekkiego przestudzenia.
- Botwinkę dokładnie opłukaj. Łodygi i liście drobno posiekaj, a młode buraczki zetrzyj na tarce o dużych oczkach.
- Słoiki dokładnie umyj i wyparz.
- Na dno każdego z nich włóż startą botwinkę (zarówno buraczki, jak i zieleninę), dodaj kawałek chrzanu, ząbek czosnku, liść laurowy oraz po 5 - 6 ziaren ziela angielskiego.
- Warstwowo układaj pozostałą botwinkę, lekko ją dociskając. Na wierzchu ułóż posiekany świeży koperek.
- Do każdego słoika wlej ciepłą (ale nie wrzącą) zalewę, pozostawiając około 1–1,5 cm wolnej przestrzeni od góry.
- Słoiki szczelnie zakręć i ułóż w dużym garnku wyłożonym na dnie czystą ściereczką.
- Zalej wodą do 2/3 wysokości słoików, przykryj i pasteryzuj na średnim ogniu przez około 20 minut od momentu zagotowania wody.
- Po pasteryzacji ostrożnie wyjmij słoiki, odwróć je do góry dnem i pozostaw do całkowitego wystudzenia.
- Gdy ostygną, odwróć je z powrotem i przechowuj w chłodnym, ciemnym miejscu.
Tak zamarynowana botwinka świetnie sprawdzi się jako baza do przygotowania zupy, składnik sałatek, dodatek do obiadu czy po prostu zdrowa przekąska. Smacznego!