PoradyWiele osób myli go z łososiem. Jest o połowę tańszy i ma mniej tłuszczu

Wiele osób myli go z łososiem. Jest o połowę tańszy i ma mniej tłuszczu

Pstrąg łososiowy
Pstrąg łososiowy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
02.01.2024 07:45, aktualizacja: 02.01.2024 10:37

Pstrąg łososiowy jest delikatny i smakuje wybornie. Przez to łatwo go pomylić z dwa razy droższym łososiem. Nie tylko w smaku i wyglądzie przypomina tę rybę, ale jest też źródłem wielu składników odżywczych i mineralnych. Zawiera jednak mniej tłuszczu, ale jednocześnie jest świetnym źródłem kwasów omega-3.

Pstrąg łososiowy nazywany jest też pstrągiem tęczowym. Należy do tej samej rodziny, co łosoś. Na pierwszy rzut oka się od siebie nie różnią, jednak najbardziej zasadniczą różnicą jest cena. Pstrąga łososiowego kupimy taniej (od 40 do 70 zł za kilogram, łosoś kosztuje od 55 zł do nawet 140 zł). Mięso tejże ryby jest kruche, delikatne i łagodne. Ma ono różowy lub pomarańczowy kolor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pstrąg łososiowy ma wiele właściwości odżywczych

Jest przede wszystkim źródłem kwasów tłuszczowych omega 3. Zawiera go najwięcej ze wszystkich ryb słodkowodnych. Wprowadzenie tego produktu do diety przynosi wiele korzyści zdrowotnych. W 100 gramach surowego pstrąga jest:

  • 119 kalorii,
  • 3,5 grama tłuszczu,
  • 20,5 gramów białka.

Ryba praktycznie pozbawiona jest węglowodanów (w tym cukrów) oraz błonnika. To świetne źródło witaminy D, B3, B6 I E. Znajdziemy w nim też fosfor, potas, wapń i magnez. Regularne spożywanie ryby wspiera pracę układy krwionośnego, a także pozytywnie wpływa na wszelkie funkcje poznawcze.

Pstrąg łososiowy
Pstrąg łososiowy© flickr

Plusem jest również to, że ma niski poziom zanieczyszczenia rtęcią (0,071 ppm). W porównaniu do makreli królewskiej lub tuńczyka j jest to naprawdę niewiele - tam wartości przekraczają 0,5 ppm. Badania pokazują także, że pstrąg tęczowy nie biokamuluje dużych ilości metali ciężkich i zanieczyszczeń. Ważne jest, by ryba pochodziła ze sprawdzonych źródeł.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także