Wystarczy łyżeczka dziennie. Rozprawi się z jesienną infekcją, poprawi pracę jelit

Nie oszukujmy się, mało kto kojarzy nazwę "kuklik". Większości z niczym się ona nie kojarzy. A to jest bardzo pożyteczne zioło, które działa o wiele lepiej niż znana nam szałwia, mięta czy rumianek. Dlaczego warto po nie sięgać?

Kuklik działa na wielu poziomachKuklik działa na wielu poziomach
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock
Paulina Hermann

Jesienią chętnie sięgamy po naturalne sposoby na wzmocnienie odporności i poprawę samopoczucia. Jednym z mniej znanych, a wyjątkowo skutecznych ziół, jest kuklik. Ta niepozorna roślina od dawna wykorzystywana była w medycynie ludowej, a dziś wraca do łask w ziołolecznictwie i naturalnej profilaktyce zdrowotnej. Wystarczy niewielka ilość dziennie, by wspomóc organizm w walce z infekcjami i zadbać o kondycję jelit.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!

Co to jest kuklik?

Kuklik to bylina z rodziny różowatych, którą można spotkać w Europie, Azji i Afryce Północnej. Dorasta do około pół metra wysokości i latem wypuszcza drobne, żółte kwiaty. Jesienią zamieniają się one w haczykowate owoce, które roznoszą zwierzęta. Najcenniejszą częścią rośliny jest jednak kłącze – pachnie intensywnie goździkami, ma lekko korzenny smak i właśnie ono kryje w sobie najwięcej prozdrowotnych właściwości. Dawniej w Polsce dodawano je do piw, likierów, a także do mięs i ciast.

Jakie ma właściwości?

Kłącze kuklika to prawdziwe i naturalne wsparcie dla zdrowia naszego organizmu. Zawiera związki o działaniu antybakteryjnym, przeciwwirusowym i przeciwzapalnym. Dlatego świetnie sprawdza się w okresach obniżonej odporności, ponieważ pomaga łagodzić infekcje gardła, wspiera organizm w walce z przeziębieniem i działa jak naturalny antyseptyk.

Działa także na układ pokarmowy, bo usprawnia trawienie, zwiększa produkcję żółci i chroni jelita przed stanami zapalnymi. Łagodzi biegunki, kolki i wzdęcia, wspiera wątro­bę i nerki, pomagając im usuwać toksyny. Dzięki działaniu ściągającemu sprawdza się też przy biegunkach i niestrawności.

Co ciekawe, kuklik można stosować również zewnętrznie. W formie płukanki pomaga przy paradontozie i stanach zapalnych dziąseł, a jako okład na skórę – przyspiesza gojenie ran i działa odkażająco. Znajdziesz go także w składzie naturalnych szamponów i kosmetyków do cery problematycznej.

Jak stosować kuklik?

Najczęściej przygotowuje się z niego odwar. To bardzo proste: łyżeczkę suszonego kłącza zalewa się szklanką wody i gotuje kilka minut. Taki napar można pić przy dolegliwościach żołądkowych, lekkich infekcjach czy osłabieniu organizmu. Kuklik nadaje się też do robienia nalewek i można go dodawać do mieszanek ziołowych. Zewnętrznie stosuje się go jako płukankę do jamy ustnej, okład na rany czy odkażające nasiadówki przy stanach zapalnych układu moczowo-płciowego.

Kto powinien uważać?

Choć kuklik jest naturalny i bezpieczny, nie każdy może po niego sięgać. Ostrożność powinny zachować kobiety w ciąży, matki karmiące oraz osoby z przewlekłymi chorobami przewodu pokarmowego, np. wrzodami czy refluksem. Nie zaleca się też łączenia go z silnymi lekami przeciwzakrzepowymi czy przeciwzapalnymi bez konsultacji z lekarzem.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie

To najlepsze ziemniaki na kopytka. Wychodzą delikatne i mięciutkie, ale sprężyste
To najlepsze ziemniaki na kopytka. Wychodzą delikatne i mięciutkie, ale sprężyste
Wygląda dziwacznie, ale to superowoc. Pomoże uciszyć burzę w jelitach
Wygląda dziwacznie, ale to superowoc. Pomoże uciszyć burzę w jelitach
Zajadają się nią Szerpowie. Przyjemnie rozgrzeje, a kluseczki to poezja
Zajadają się nią Szerpowie. Przyjemnie rozgrzeje, a kluseczki to poezja
Czy można zjeść niedopieczone ciasto? Rozwiewamy wątpliwości raz na zawsze
Czy można zjeść niedopieczone ciasto? Rozwiewamy wątpliwości raz na zawsze
Do gulaszu dorzucam dwa dodatki. W takiej wersji jest jeszcze smaczniejszy
Do gulaszu dorzucam dwa dodatki. W takiej wersji jest jeszcze smaczniejszy
Dorzucam klopsy i trochę warzyw. Nudny rosół staje się dziełem sztuki
Dorzucam klopsy i trochę warzyw. Nudny rosół staje się dziełem sztuki
Na wakacjach próbowałam nowych placuszków. Grecy robią je z nietypowego warzywa
Na wakacjach próbowałam nowych placuszków. Grecy robią je z nietypowego warzywa
Zdrowsza niż chipsy, lepsza niż żelki. Wspiera odporność i jelita
Zdrowsza niż chipsy, lepsza niż żelki. Wspiera odporność i jelita
Sezonowe warzywo zapiekam w chrupiącym cieście. Wychodzi elegancka, francuska tarta
Sezonowe warzywo zapiekam w chrupiącym cieście. Wychodzi elegancka, francuska tarta
Zamiast robić pierogi, zawijam naleśniki. Z tym farszem smakują zwłaszcza dzieciom
Zamiast robić pierogi, zawijam naleśniki. Z tym farszem smakują zwłaszcza dzieciom
Niepozorne grzyby. Wielu je omija, a w sosie są lepsze nawet od prawdziwków
Niepozorne grzyby. Wielu je omija, a w sosie są lepsze nawet od prawdziwków
W PRL-u moja babcia piekła je często. Doskonale zastępuje serniczek
W PRL-u moja babcia piekła je często. Doskonale zastępuje serniczek