Żadne ruskie czy z mięsem. Moja rodzina zajada się pierogami chłopskimi
W moim domu królują pierogi, ale nie te najbardziej popularne, jak ruskie czy z mięsem. Naszą prawdziwą miłością są pierogi chłopskie – proste, sycące i niezwykle smaczne. To przepis, który pamiętam z rodzinnego domu i do którego z przyjemnością wracam, zwłaszcza gdy w lodówce zalega kawałek żółtego sera po jakiejś zapiekance czy pizzy.
Pierogi chłopskie to smak, który zawsze przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Choć ruskie i mięsne mają swoich zwolenników, w moim domu króluje właśnie ta prosta, a jednocześnie niezwykle aromatyczna wersja pierogów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiszące udka z kurczaka z pieczonymi warzywami. Mięso wyjdzie soczyste jak nigdy
Pierogi chłopskie – tradycja, do której wciąż wracam
Choć uwielbiam klasyczne pierogi ruskie, a mięsne z domowym rosołem też mają swój urok, to właśnie pierogi chłopskie najczęściej goszczą na moim stole. Ten przepis jest wyjątkowy – prosty, tani, ale pełen smaku. To danie, które często ratowało nasz rodzinny obiad, zwłaszcza wtedy, gdy w lodówce zostały ziemniaki z dnia poprzedniego i kawałek sera po zapiekance.
Z sentymentem wracam do tych pierogów. Robiła je moja babcia, potem mama, a teraz ja – i mogę śmiało powiedzieć, że moja rodzina się nimi zajada. Są sycące, lekko ciągnące się od sera i mają ten niepowtarzalny aromat smażonej cebulki, który unosi się po całym domu.
Jak przygotowuję pierogi chłopskie – przepis krok po kroku
Składniki na ciasto:
- 400 g mąki pszennej,
- 1 jajko,
- szczypta soli,
- niepełna szklanka ciepłej wody.
Składniki na farsz:
- 700 g ugotowanych ziemniaków,
- 250 g żółtego sera (najczęściej używam goudy),
- 1 duża cebula,
- sól i pieprz do smaku,
- olej do smażenia.
Do podania:
- pozostała smażona cebulka,
- posiekany szczypiorek (opcjonalnie).
Przygotowanie:
- Ciasto: Zaczynam od połączenia mąki z jajkiem i szczyptą soli. Stopniowo dolewam ciepłą wodę i zagniatam gładkie, elastyczne ciasto. Gdy jest gotowe, przykrywam je ściereczką i zostawiam na 20 minut, żeby odpoczęło – dzięki temu łatwiej się wałkuje.
- Farsz: Ziemniaki gotuję w lekko osolonej wodzie, a po ugotowaniu przeciskam przez praskę. Odstawiam, żeby przestygły. Cebulę kroję w drobną kostkę i smażę na oleju, aż stanie się złocista i miękka. Ser ścieram na tarce o drobnych oczkach. Do ziemniaków dodaję starty ser, połowę usmażonej cebulki, przyprawiam solą i pieprzem, a następnie wszystko dokładnie mieszam.
- Lepienie pierogów: Ciasto dzielę na kilka mniejszych części i każdą z nich cienko rozwałkowuję. Za pomocą szklanki wycinam kółka, nakładam po łyżeczce farszu i zlepiam brzegi. Staram się robić to dokładnie, żeby pierogi nie rozpadły się podczas gotowania.
- Gotowanie: W dużym garnku zagotowuję wodę z odrobiną soli. Wrzucam pierogi partiami, delikatnie mieszam, żeby nie przywarły do dna. Od momentu wypłynięcia gotuję je jeszcze około 3 minut.
- Podanie: Pierogi odcedzam łyżką cedzakową, układam na talerzach i polewam pozostałą cebulką. Czasami posypuję je też szczypiorkiem – to dodaje im świeżości i koloru.
Pierogi chłopskie to dla mnie połączenie prostoty i pełni smaku. Nie wymagają drogich składników, a można je przygotować nawet z resztek, które zazwyczaj zalegają w lodówce. Właśnie za to je cenię – są praktyczne, ale też naprawdę pyszne. Rozpływający się ser, miękkie ziemniaki i złocista cebulka tworzą farsz, który nie potrzebuje dodatkowej oprawy.
Ten przepis mogę polecić każdemu – zarówno początkującemu, jak i doświadczonemu kucharzowi. Pierogi chłopskie sprawdzają się idealnie na rodzinny obiad, ale też jako danie na wynos czy do odgrzania na drugi dzień. W moim domu znikają z talerzy w mgnieniu oka – i to chyba najlepsza rekomendacja.