Zasłoniła mu oczy i dała spróbować polskich dań. Takiej reakcji nie przewidziała
Polska kuchnia wieloma wybitnymi specjałami stoi, jednak na potrzeby komedii lepiej podać przeciągniętą wątróbkę niż najlepszej jakości pierogi czy żurek. Podroby są nie do przełknięcia nawet dla wielu Polaków, jednak szczególnie okrutne okazały się dla brytyjskiego komika, który postanowił urządzić test polskich specjałów. Jego reakcja zwala z nóg.
01.04.2024 15:13
Komik Tim Bradbury, znany z mediów społecznościowych z kanału "Tiny Tim's Adventures" opublikował krótkie wideo uwieczniające jego potyczki z polskimi specjałami. Tim testował dania z podrobów i z pewnością tę próbę zapamięta na długo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brytyjczyk spróbował polskich dań. Jego mina mówi sama za siebie
Pochodzący z Wielkiej Brytanii komik wykazał się nie lada odwagą, gdyż polskich dań próbował z zasłoniętymi oczami, a na samych talerzach lądowały specjały, z których uporaniem się mieliby problem nawet Polacy. Dajmy na to głowiznę w galarecie. Dla wielu to nowość - nie jest to specjał, którym dzisiaj mielibyśmy się szczególnie zajadać. Głównym składnikiem głowizny jest mięso obrane z głów wieprzowych wraz z uszami, językiem i innymi podrobami. Wyrób ten, choć nie tak popularny jak kiedyś, do tej pory jest ceniony za walory smakowe.
Tego zdania z pewnością nie podziela Tim Bradbury, którego twarz już po pierwszym kęsie głowizny znalazła się... nad koszem na śmieci. Można nawet wysnuć wniosek, że komik nie zdążył połknąć specjału, bo bardzo szybko, dławiąc się, zgiął się w pół nad koszem, zwracając to, co znalazło się w jego ustach. A to był dopiero początek.
Zasłonił oczy i spróbował podrobów. Reakcja rozbawiła internautów
Nieco lepiej, choć wciąż z finałem w koszu, zakończyło się starcie komika sam na sam z wątróbką z cebulką. Z wielkim grymasem, może nawet obrzydzeniem, przegryzł niewielki kawałek podrobów, które skończyły tak samo, jak głowizna - na dnie kosza. O dziwo zaskakująco dobrze, a przynajmniej na samym początku komik przyjął flaczki, choć jego reakcja na sam ich zapach z pewnością rozbawiła wielu internautów.
Tim połknął niewielka ilość zupy, jednak mina mu zrzedła, kiedy zobaczył, jak wygląda ten specjał. Z nieskrywaną niechęcią do zawartości talerza poprosił asystentów, żeby zabrali flaczki sprzed jego nosa.