Złoty napój pobudza lepiej niż kawa. Jednak musisz wiedzieć o jednym

Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez kawy. Jest jednak napój, który zdecydowanie lepiej pobudza i dodaje energii na dłużej. W końcu nie bez powodu jest nazywany złotym napojem. Jak przygotować go samodzielnie w domu? Zdradzamy świetną recepturę, którą warto zapisać na później. 

Złoty napój - przepis. Fot. AdobeStockZłoty napój - przepis. Fot. AdobeStock

Złoty napój działa lepiej niż kawa i herbata razem wzięte. Ma wiele magicznych właściwości, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Można go przygotować w naprawdę prosty sposób z użyciem niewielkiej liczby składników. Co więcej, wszystkie, które są potrzebne do jego wykonania, na pewno masz w swojej kuchni. Podpowiadamy, jak przygotować złoty napój na pobudzenie w zaciszu domowej kuchni.

Przepis na złoty napój. Potrafi zdziałać cuda

Połączenie tych trzech składników w jednym napoju potrafi zdziałać cuda. Mowa tu o kurkumie, czarnym pieprzu oraz miodzie. Kurkuma zawiera kurkuminę, czyli barwnik oraz przeciwutleniacz, który ma wyjątkowe działanie. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwwirusowo. Pozytywnie wpływa również na układ trawienny i pomaga radzić sobie z problemami z cerą. Z kolei piperyna zawarta w czarnym pieprzu pomaga w dolegliwościach żołądkowo-jelitowych i łagodzi różnego rodzaju bóle. Podkręca również nasz metabolizm, dzięki czemu łatwiej jest nam zrzucić zbędne kilogramy.

Ponadto ułatwia przenikanie kurkuminy przez barierę jelitową, dzięki czemu jest lepiej przyswajana przez ludzki organizm. Ostatnim składnikiem tej pobudzającej mikstury jest miód. Nie tylko poprawia jej smak, dodając słodyczy, ale też doskonale odżywia mózg. Ponadto zapobiega infekcjom, wspomaga pamięć i poprawia koncentrację. Jest również korzystny dla mikroflory bakteryjnej w jelitach.

Złoty napój — przepis. Sposób przygotowania krok po kroku

Składniki: 

  • 250 ml wody,
  • 1 łyżeczka kurkumy,
  • szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu,
  • 1 łyżeczka miodu.

Sposób przygotowania:

  1. Zagotuj wodę w czajniku. Do wybranego kubka wsyp kurkumę i pieprz, a następnie zalej gorącą wodą i dokładnie wymieszaj.
  2. Miód dodaj dopiero wtedy, gdy napój troszkę ostygnie i wymieszaj ponownie.
  3. Gotowe! Warto pamiętać, by pić ten napój razem z posiłkiem.
Obrazek
Złoty napój - przepis. Fot. Pixabay
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej