Znany dietetyk wskazał 11 najgorszych produktów. Są przepełnione chemią
11 szkodliwych produktów. 11 przepełnionych chemią składów, których wolimy nie widzieć w swoim jadłospisie. Dietetyk ma dla nas bardzo złe wieści. Po większość z tych artykułów sięgamy cały czas i nawet nie zastanawiamy się, co znajduje się "w środku".
26.02.2024 09:56
W dobie rozwijającej się świadomości żywieniowej i zaangażowaniu dużej części społeczeństwa w zdrowy tryb życia, aż dziw bierze, że w sklepach nadal bez problemu można dostać produkty skrajnie szkodliwe. Dlaczego ich popularność nie maleje, a producenci nadal zacierają ręce, korzystając z naszej niewiedzy lub naiwności? Może, zamiast odpowiadać sobie na to pytanie, po prostu spróbujmy to zmienić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doktor Bartek Kulczyński, którego cenne porady dietetyczne gościły u nas już niejednokrotnie, sporządził listę najbardziej szkodliwych produktów ze sklepowych półek, po które sięgamy bez głębszego zastanowienia się. Skład niektórych z nich jest naprawdę zaskakujący. To właśnie od ich poznania warto rozpocząć pierwszy krok do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych!
Dietetyk ostrzega: oto sztuczna żywność, której nie chcesz w swoim domu
- Napoje kawowe. Podczas gdy prawdziwa kawa jest zdrowa, tak wspomniane napoje już nie. W niektórych z nich cukier stanowi nawet... 90 proc. składu!
- Zabielacze do kawy. Jak wspomniał dietetyk, w tego typu produktach nie ma nawet śmietanki. Zamiast niej pojawia się tam syrop glukozowo-fruktozowy i inne chemikalia.
- Gazowane napoje. W ocenie dietetyka są to najgorsze produkty na rynku. Tanie, łatwo dostępne i tanie napoje dosłownie rujnują nasze zdrowie. To nawet 25 gramów cukru w jednej szklance!
- Napoje typu "zero". Na poziomie komórkowym aspartam powoduje m.in. stres oksydacyjny i zakłóca funkcjonowanie działanie układu nerwowego. O wiele lepiej postawić na soki owocowe i warzywne!
- Białe pieczywo. Dostarcza ono dużo węglowodanów i bardzo mało błonnika. Po jego spożycia dochodzi do znacznego wzrostu stężenia glukozy we krwi.
- Ryby i kiełbasy wędzone tradycyjną metodą. Chociaż nie można nazwać ich żywnością sztuczną, to warto wiedzieć, że podczas wędzenia powstają związki zwane wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi, które są dla ludzi toksyczne.
- Herbatniki, wafle i batony czekoladowe. Mąka pszenna, dużo cukru i częściowo utwardzone tłuszcze roślinne. Miażdżyca i choroby układu krążenia mamy jak w banku.
- Jogurty owocowe. Mała buteleczka tego przetworzonego produktu to zwykle od 5 do 10 proc. owoców i nawet 20 gramów cukru.
- Desery mleczne. Te słodkości zawierają często karagen — dodatek, który może negatywnie wpływać na ludzkie jelita.
- Chipsy i orzeszki ziemne. Smażone (często na oleju słonecznikowym, który się do tego nie nadaje) ziemniaki to olbrzymie złoża soli — składnika, z którym nie powinno się przesadzać.
- Zupki chińskie. Nie oszukujmy się — ten makaron nie ma nic wspólnego ze zwykłymi kluskami. Poza tym zupki chińskie to mnóstwo wzmacniaczy smaku i innej chemii.