Pracownica Biedronki obnażyła smutną prawdę o klientach. Nagranie obiegło Internet
Biedronka jest okupowana przez klientów. Jednak tiktokerka pracująca na co dzień w tym dyskoncie obnażyła niektóre zachowania klientów, które doprowadzają ją do szału. Internauci rzucili się do komentowania jej nagrania i nie szczędzili uwag na temat ludzkiego chamstwa.
06.04.2023 11:55
Kasia to pracownica Biedronki, która aktywnie prowadzi też profil na TikToku "niebanalna matka". Kobieta jest bardzo przywiązana do swojej pracy i niejednokrotnie w opisach jej filmików na TikToku pojawia się hashtag: teambiedronka. Jednak to, że Kasia lubi swój fach, nie oznacza, że czasem nie puszczają jej nerwy.
Jakiś czas temu internet obiegło nowe nagranie "niebanalnej matki", na którym pracownica Biedronki opisuje kilka zachowań odwiedzających dyskont klientów. Co się dzieje w sklepowych alejkach wtedy, kiedy nikt nie patrzy? Podane przez Kasię przykłady są... smutne.
Biedronka pod ostrzałem braku kultury
Pracownica Biedronki zauważa, że najbardziej nerwowa atmosfera panuje w dyskoncie przed świętami. To ponoć wtedy, cytując słowa tiktokerki, następuje "inny level robienia zakupów". Jakie zachowania klientów drażnią kobietę najbardziej?
- mówi Kasia w nagraniu, które wzbudziło bardzo duże zainteresowanie nie tylko na TikToku, ale w całym internecie. Kolejne podane przez nią przykłady wcale nie prezentują się lepiej. A to jakaś pani koniecznie chciała wyciągnąć jajka z samego dołu i zrzuciła trzy kartony, a to pan zahaczył o ceny na lodówce z mięsem i ściągnął je wszystkie za jednym zamachem, po czym bez krzty wyrzutów sumienia ruszył dalej. Sytuacja z majonezem jest chyba najbardziej bulwersująca.
Wsparcie w komentarzach
Okres przedświąteczny to czas, w którym Biedronka jest okupowana przez olbrzymie tłumy klientów, a wśród nich, niestety, znajdują się i tacy, którym wydaje się, że wszystko im wolno. Nagranie kobiety spotkało się z owacją na stojąco internautów, a w komentarzach nietrudno doszukać się słów wsparcia.
To nie wszystko. Zainteresowani nagraniem Kasi internauci podają też swoje przykłady na to, jak straszne potrafi być zachowanie weekendowych klientów. I tak czytamy na przykład o odnalezieniu 2 kilogramów schabu między makaronami, albo o kobiecie, która odkręcała wszystkie wege majonezy, wąchała je, po czym... odkładała z powrotem na półkę.
Obejrzyj jeszcze ten filmik z naszego kanału na YouTube.