WAŻNE
TERAZ

"Tuska napędza Braun". Ekspert od sondazy o "geniuszu" premiera i "pułapce" dla PiS

Na widok tego sera większość ucieka z krzykiem. Inni uważają, że to skuteczny afrodyzjak

Każda narodowa kuchnia ma produkty i dania, które w innych nacjach wzbudzają kontrowersje, a nawet przerażenie. Jednym z nich jest tradycyjny włoski ser od pokoleń wytwarzany na Sardynii. To zdecydowanie potrawa dla odważnych. Sprawdź dlaczego.

Ser Casu Marzu; źródło: AdobeStockSer Casu Marzu; źródło: AdobeStock
Joanna Bogiel-Jażdżyk

Casu marzu to sardyński specjał wytwarzany od pokoleń przez lokalnych pasterzy. Serowarzy pozostawiają na świeżym powietrzu ser pecorino sardo, który... obsiadają  muchy, sernice pospolite i składają w nim jaja. Larwy much żerując na serze, zmieniają jego konsystencję i nadają mu unikalny smak.

Ser Casu Marzu; źródło: AdobeStock
Ser Casu Marzu; źródło: AdobeStock

Casu marzu - najniebezpieczniejszy ser świata

Ten "przysmak" został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa jako najniebezpieczniejszy ser świata. Dlaczego? Otóż zgodnie z tradycją casu marzu należy konsumować z żywymi larwami. Jeśli w serowej mazi widoczne są martwe osobniki, ser uznaje się za niejadalny.

Jak to wygląda? Gdy ser jest już odpowiednio dojrzały, a larwy odpowiednio duże, otwiera się pokrywę casu marzu i wybiera jego kremową zawartość za pomocą łyżki. Larwy zaczynają wówczas wić się i skakać (nawet na wysokość 15 cm). Dlatego podczas rozsmarowywania go na pieczywie trzeba zakrywać oczy lub lekko zakrywać chleb dłońmi.

Jeszcze nie straciliście apetytu? Posłuchajmy opinii specjalistów. Lekarze od dawna przestrzegają przed kosztowaniem casu marzu. Ich zdaniem, niepogryzione larwy mogą przetrwać przełknięcie i po dostaniu się do układu trawiennego, zalegać w jelitach, powodując stany chorobowe.

Mimo to niektórzy z miłośników tego sardyńskiego specjału utrzymują, że jest on niezwykle skutecznym afrodyzjakiem. Stąd jego ogromna popularność i wysoka cena. Za kilogram trzeba zapłacić od 100 zł wzwyż. Choć turystów obowiązują zazwyczaj jeszcze wyższe stawki.

Lokalni producenci wywalczyli, by kontrowersyjny ser został wpisany na listę produktów tradycyjnych. To sprawiło, że nie dotyczy go już zakaz produkcji. Na czarnym rynku produkuje się ok. 100 ton sera casu marzu, a dochód z jego sprzedaż szacuje się na ok. 3 mln euro rocznie.

Straciłeś apetyt na ser. Zrób pieczarki z grilla w sosie:

Wybrane dla Ciebie
Dodaj 3 łyżki do ciasta. Naleśniki do krokietów nie będą się rozrywać
Dodaj 3 łyżki do ciasta. Naleśniki do krokietów nie będą się rozrywać
Podaję w miseczce na wigilii. Każdy chętnie sięga pomiędzy pierogami a śledzikiem
Podaję w miseczce na wigilii. Każdy chętnie sięga pomiędzy pierogami a śledzikiem
W Ukrainie częsty dodatek do barszczu. Odrywane bułeczki sprawdzą się zamiast pasztecików
W Ukrainie częsty dodatek do barszczu. Odrywane bułeczki sprawdzą się zamiast pasztecików
Z wyglądu przypomina pień drzewa. We Francji to świąteczny pewniak
Z wyglądu przypomina pień drzewa. We Francji to świąteczny pewniak
Jak rozdrobnić goździki bez młynka? Już nie będziesz ich pomijać w świątecznych przepisach
Jak rozdrobnić goździki bez młynka? Już nie będziesz ich pomijać w świątecznych przepisach
Po rosole została porcja mięsa? Zrób z nich chrupiące kulki
Po rosole została porcja mięsa? Zrób z nich chrupiące kulki
Włoska babka na wystawkach w marketach. Co sprawia, że jest taka miękka i wilgotna?
Włoska babka na wystawkach w marketach. Co sprawia, że jest taka miękka i wilgotna?
Wielozadaniowiec do zupy i marynat. Zrób go od zera jak Ewa Wachowicz
Wielozadaniowiec do zupy i marynat. Zrób go od zera jak Ewa Wachowicz
Pierniczki piekę tylko w takiej temperaturze. Wychodzą mięciutkie i się nie przypalają
Pierniczki piekę tylko w takiej temperaturze. Wychodzą mięciutkie i się nie przypalają
Teściowa serwuje śledzie na ciepło. Mają większe wzięcie niż karp i ryba po grecku
Teściowa serwuje śledzie na ciepło. Mają większe wzięcie niż karp i ryba po grecku
Tylko 5 składników, a lepsza niż jarzynowa. Ulubiona sałatka dziadka
Tylko 5 składników, a lepsza niż jarzynowa. Ulubiona sałatka dziadka
W PRL-u nikt nie wybrzydzał i zajadał na śniadanie. Dziś dla wielu jest nie do przełknięcia
W PRL-u nikt nie wybrzydzał i zajadał na śniadanie. Dziś dla wielu jest nie do przełknięcia
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀