Chciał spokojnie zjeść obiad. Gdy obsługa go zobaczyła, odmówiła stolika
Czy spożywanie posiłku w pojedynkę na mieście może okazać się problemowe? Jak się okazuje, jak najbardziej. Dlaczego? Przeczytaj artykuł do końca, a wszystko stanie się jasne.
11.08.2023 14:21
Każdy z nas od czasu do czasu je na mieście. Przyczyn może być wiele. Może umówiliśmy się z kimś na spotkanie, albo po prostu tego dnia nie chce nam się gotować. Często też odwiedzamy restauracje z okazji jakiejś ważnej rocznicy.
W teorii wszystko wydaje się proste. Bo w końcu idziemy w konkretne miejsce, zamawiamy posiłek, jemy go i płacimy rachunek. Bułka z masłem, prawda? No właśnie nie do końca, o czym świadczy historia, którą poznasz już za chwilę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem z posiłkiem na mieście
Hiszpański serwis El Pais opisał ciekawy przypadek. Pewien z mieszkańców Barcelony chciał zjeść obiad na mieście. Warto w tym miejscu podkreślić, że był sam. Poszukiwania lokalu zakończyły się jednak fiaskiem. Dlaczego? Otóż w 3 restauracjach odmówiono mu obsługi.
Wiem, że już od samego początku ta sytuacja może wydawać się wręcz absurdalna. W końcu restauracje po to są, aby przyjmować klientów i realizować ich zamówienia. Dlaczego więc odmówiono obsługi bohaterowi artykułu? I dlaczego taka sytuacja spotkała go aż 3-krotnie?
Obiad w pojedynkę jest niemożliwy?
Z artykułu El Pais dowiadujemy się, że Barcelończyk w jednym z lokali usłyszał, że stolik, przy którym usiadł, jest już zarezerwowany. Ale z jego relacji wynika, że już po chwili na jego miejscu usiedli przechodzący turyści. W kolejnym lokalu poinformowano go, że może skorzystać ze stolika, ale na zjedzenie posiłku dano mu tylko 20 minut. Zaś w trzeciej restauracji usłyszał, że nie może zjeść na tarasie, bo te stoliki są przeznaczone tylko dla większych grup gości.
I jak się okazuje, podobno nie jest to odosobniony przypadek. Wręcz przeciwnie, tego typu zjawisko ma być coraz częściej zauważane w Barcelonie. Osoby, które chcą zjeść w pojedynkę, mają często określony czas na spożycie posiłku. Dostają też gorsze stoliki — w mniej atrakcyjnej części lokalu.
Jeśli zastanawiasz się w tym momencie, jaki może być powód tego zjawiska, odpowiedź jest prosta. Pieniądze. Dla restauracji bardziej opłaci się obsłużyć całą grupę ludzi niż pojedynczego klienta.
A ty co myślisz o tym zjawisku? To normalne, że każdy lokal chce zarobić. Z drugiej strony nikt na pewno nie chciałby znaleźć się na miejscu bohatera tekstu El Piso.