NewsyCzy można w sklepie dotykać pieczywo bez rękawiczek? GIS postawił sprawę jasno

Czy można w sklepie dotykać pieczywo bez rękawiczek? GIS postawił sprawę jasno

Dotykanie pieczywa w sklepie - Pyszności; foto: Getty Images oraz Facebook; konto: Główny Inspektorat Sanitarny
Dotykanie pieczywa w sklepie - Pyszności; foto: Getty Images oraz Facebook; konto: Główny Inspektorat Sanitarny
03.03.2023 09:50, aktualizacja: 26.09.2023 14:10

Dotykanie pieczywa w sklepie gołymi dłońmi to kwestia, która wzbudza wiele emocji. Po głośnej historii, która miała miejsce w jednym ze sklepów Biedronki, głos w tej sprawie zabrał nawet Główny Inspektorat Sanitarny. W swoim komunikacie posłużył się... powiedzeniem z PRL-u. 

Pandemia koronawirusa niewątpliwie uczuliła społeczeństwo na kwestię higieny i dbania o bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale również ludzi wokół. Nie oznacza to oczywiście, że dotykanie pieczywa w sklepie przed nadejściem COVID-u było czymś mile widzianym. Zdania na ten temat są jednak do dziś podzielone, a my mogliśmy się temu przyjrzeć przy okazji głośnej sytuacji z Biedronki.

Dotykanie pieczywa w sklepie. Pracownica nie wytrzymała

Kiedy supermarkety wyszły naprzeciw oczekiwaniom klientów i wprowadziły do oferty pieczywo wypiekane na miejscu, można było uznać, że kupując tam bułki, dostajemy wraz z nimi naprawdę niezłą jakość. Problem w tym, że nie każdy to docenia. Na przykład pewna stała klientka Biedronki, która uparcie macała każdy chleb, a dopiero później wybierała jeden z nich.

Dotykanie pieczywa w sklepie - Pyszności; foto: Canva
Dotykanie pieczywa w sklepie - Pyszności; foto: Canva

Pani Katarzyna, cytowana przez portal fakt.pl pracownica sklepu, niejednokrotnie zwracała kobiecie uwagę i prosiła ją, by korzystała z jednorazowych rękawiczek powieszonych w dziale z pieczywem. Kiedy jej prośby po raz kolejny nie zostały wysłuchane, straciła cierpliwość.

Pewnego dnia nie wytrzymałam, kiedy na moich oczach wymacała cztery różne chleby, po czym wzięła inny

- cytuje panią Katarzynę fakt.pl. Pracownica Biedronki kazała więc zapłacić nieposłusznej klientce za wszystkie dotykane przez nią bochenki. Zbulwersowana tym faktem kobieta zgłosiła skargę kierowniczce. Ta jednak przyznała rację swojej pracownicy.

Burza w Internecie i komentarz GIS-u

Kiedy historia pani Katarzyny i macającej pieczywo kobiety trafiła do Internetu, bieg wydarzeń nabrał tempa. Setki osób, zbulwersowanych raz postawą pracownicy, a raz klientki, wypowiadało swoje uwagi na ten temat, nie szczędząc emocji i epitetów.

szkodliwe składniki - białe pieczywo - Pyszności; foto: Canva
szkodliwe składniki - białe pieczywo - Pyszności; foto: Canva

Wkrótce potem, zupełnie nieprzypadkowo, temat dotykania pieczywa w sklepie skomentował nawet Główny Inspektorat Sanitarny. Na profilu na Facebooku instytucji zamieszczony został komunikat, przypominający o tym, że "wszelkie drobnoustroje znajdujące się na rękach przenosimy na pieczywo".

GIS wzmocnił też swój przekaz starym porzekadłem z PRL-u, zamieszczanym wtedy na wywieszkach w sklepach: "Towar macany należy do macanta". 

Po komentarzach pod postem inspektoratu można stwierdzić, że nie wszyscy zgadzają się z ich zdaniem. Tak, jak kwestia higieny jest raczej niepodważalna, tak używanie nieekologicznych, foliowych rękawiczek — wielu osobom nie odpowiada.

A jeśli pieczywo z supermarketu cię nie przekonuje, ten filmik z naszego kanału na YouTube na pewno ci się spodoba.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także