Dodaj do ciasta. Kluski śląskie będą mięciutkie i delikatne, ale się nie rozpadną

Kluski śląskie kochają dzieci i uwielbiają dorośli. Chociaż na pozór wydają się być proste, to potrafią przysporzyć sporo problemów. Warto jednak trzymać się sprawdzonego przepisu, by móc odtrąbić kluskowy sukces.

Tak zrobisz idealne kluski śląskieTak zrobisz idealne kluski śląskie
Źródło zdjęć: © Pyszności
Ewa Malinowska

Chociaż kluski kojarzą się od razu ze śląskim obiadem, to na szczęście podczas gotowania nikt nie sprawdza miejsca zamieszkania. Mięciutkie kluseczki wspaniale zastąpią ziemniaki czy frytki. Idealnie komponują się z sosami, zachwycając puszystością i lekkością. Aby były miękki i delikatne, ale równocześnie nie rozpadały się w trakcie gotowania, do masy wystarczy dodać masło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kokosowa księżniczka w pucharkach. Deser na zimno idealny dla leniuchów

Jak zrobić kluski śląskie?

Stara zasada, która dotyczy klusek śląski, mówi o zachowaniu proporcji. Nie trzeba pamiętać, ile dokładnie mąki wsypać ani wyliczać odpowiedniej gramatury. Ugotowane i dobrze rozgniecione ziemniaki należy podzielić na cztery części. Jedną z nich wyjąć i w jej miejsce wsypać mąkę ziemniaczaną. Potem odłożone ziemniaki znów dodać do miski i zagnieść.

Kluski śląskie - Pyszności
Kluski śląskie - Pyszności © Canva | Jakub Norberciak

Czasem jednak to nie wystarczy, by kluski wyszły idealne i nie rozpadały się. Można winić za to nieodpowiedni gatunek ziemniaków lub brak wprawy. Rozwiązanie problemu znaleźć można w zasięgu ręki. Wystarczy dodać na każdy kilogram obranych ziemniaków łyżkę miękkiego masła. Uratuje sytuację, gdy masa będzie za sucha, a formowanie i klejenie kulek powodować będzie tylko narastającą frustrację. Na dodatek masło doda też delikatny aromat oraz gładką konsystencję.

Czy do klusek dodaje się jajko?

Na widok tego pytania niejedne Ślązak złapie się za głowę. W tradycyjnym przepisie miejsca na jajko nie ma, ale czasem można przymknąć oko. Jeśli masa ziemniaczana jest zbyt sypka i trudno formuje się z niej kluski, dodanie samego żółtka (jednego na kilogram ziemniaków) wraz z odrobiną masła może pomóc uratować sytuację i ułatwić lepienie. Na dodatek doda też lekkiego, żółtego koloru. Mowa tu oczywiście o samym żółtku i to w kontrolowanej ilości, aby kluski nie były potem za twarde.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej