Dodaj do gotowania bobu. Zapomnisz o wzdęciach i wzbogacisz smak
Już w czerwcu rusza długo wyczekiwany sezon na bób. Na samą myśl o tych strączkach wiele osób zaciera ręce. Warto zadbać o to, by nie tylko był odpowiednio miękki, ale również lżejszy i smaczniejszy.
Woreczki z bobem, kupione na lokalnym straganie, to jeden z symboli lata. Strączki mają jednak to do siebie, że mogą powodować wzdęcia i niekomfortowe gazy, przez co niektórzy z bólem serca unikają ich w codziennej diecie. Jeśli jednak tęsknisz za smakiem bobu, dorzuć do garnka kminek i gałązki świeżego koperku. Nie tylko podkręcą aromat, ale również pozwolą cieszyć się letnią przekąską bez uczucia wzdęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Jak gotować bób?
Gotowanie bobu nie jest niczym trudnym, ale warto zadbać o kilka szczegółów. Czas gotowanie zależy od tego, jakie strąki wybierzesz. Bardzo młody bób wymaga zaledwie 4-5 minut. Średnie strąki potrzebują 6 minut, a najstarszy wymaga z kolei nawet 12 minut. To, czy bób jest już gotowy, najlepiej sprawdzi przy pomocy widelca, wbijać go w jedno ziarno albo wyłowić jedną sztukę i spróbować. Ziarna powinny być jędrne i mieć intensywny, zielony kolor.
Wodę do gotowania bobu najlepiej jest posolić. Tutaj też nie ma miejsca na przypadek - nie dodawaj soli na początku gotowania, by bób nie był twardy. W garnku powinna pojawić się 2 minuty przed końcem gotowania. Jeśli bób jest starszy lub preferujesz jeść go bez skórki, obieraj go po ugotowaniu, gdy nieco ostygnie. Skórka powinna łatwo schodzić.
Dodaj do bobu
Jedni bób zajadają z masełkiem, inni jedynie posypują go gruboziarnistą solą. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest kminek i koper. To nie tylko sposób na to, by dodać więcej smaku, ale również naturalne remedium na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Kminek skutecznie niweluje skurcze przewodu pokarmowego. To oznacza, że łagodzi ból i dyskomfort związany z nagromadzeniem gazów, co jest częstą przypadłością po spożyciu warzyw strączkowych, takich jak bób. Stymuluje także produkcję enzymów trawiennych w żołądku i jelitach, dzięki czemu ciężkostrawne potrawy są łatwiejsze do przyswojenia. Koperek, podobnie jak kminek, działa rozkurczowo, co pomaga łagodzić skurcze mięśni gładkich przewodu pokarmowego. Od pokoleń znany jest z właściwości uspokajających żołądek, co może przynieść ulgę w przypadku niestrawności czy lekkich bólów brzucha.
Dodanie kopru i kminku podczas gotowania pozwoli również dodatkowo zaromatyzować bób. Nie musisz się jednak obawiać, że zdominują smak strączków - znajdująca się na nich skórka nie przepuści wszystkiego. Sięgnij też po kminek w ziarnach, a nie zmielony. Całe ziarna kminku uwalniają swój aromat stopniowo, a ich działanie trawienne jest pełniejsze. Mielony kminek mógłby sprawić, że woda będzie mętna, a smak zbyt intensywny.