Działkowcy go tępią, a to prawdziwy skarb. Odtruwa organizm jak drogie kuracje
Na pierwszy rzut oka to tylko uporczywy chwast, z którym zacięcie walczą ogrodnicy i działkowcy. Jednak pod ziemią, w rozległej sieci korzeni, kryje się prawdziwe bogactwo o niezwykłych właściwościach leczniczych. Mowa o kłączu perzu, roślinie pospolitej w Europie Środkowo-Wschodniej i Azji, która od wieków wykorzystywana jest w naturalnej medycynie.
Kłącze perzu to jedno z najbardziej niedocenianych bogactw natury – znane od wieków w ziołolecznictwie, skutecznie wspomaga oczyszczanie organizmu, działa moczopędnie i odżywczo. Działa równie skutecznie, co drogie preparaty detoksykujące, a jego zalety są potwierdzone przez pokolenia zielarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pieczone klopsiki z szałwią i makaronem orzo
Kłącze perzu – naturalna broń w walce z toksynami
Perz właściwy, mimo swojej złej sławy wśród działkowców, skrywa w glebie prawdziwe źródło zdrowia. Jego podziemne części, czyli kłącze perzu, zawierają cały arsenał składników wspomagających funkcjonowanie organizmu – od krzemionki i inuliny, przez witaminę C, po olejki eteryczne i łatwo przyswajalne cukry. Dzięki tym właściwościom perz od wieków wykorzystywany był jako środek moczopędny i żółciopędny, wspomagający usuwanie toksyn oraz metabolitów z krwi i moczu.
Spożywanie naparów z kłącza perzu nie tylko wspiera nerki i wątrobę, ale również łagodzi stany zapalne w układzie moczowym, rozluźnia mięśnie gładkie i działa przeciwgorączkowo. Stosowany regularnie może wspomóc leczenie schorzeń takich jak reumatyzm, dna moczanowa, trądzik czy kamica nerkowa i żółciowa.
Kłącze perzu w praktyce – jak korzystać z jego właściwości?
Choć kłącze perzu może wydawać się trudne do zdobycia, w rzeczywistości to roślina powszechnie dostępna – zwłaszcza dla tych, którzy mają ogród lub działkę. Po wykopaniu i oczyszczeniu korzeni, można je ususzyć i przechowywać w suchym, ciemnym miejscu, by służyły przez cały rok jako baza do naparów czy odwarów.
Najpopularniejszą formą stosowania jest odwar – wystarczy zalać dwie łyżeczki rozdrobnionego kłącza 200 ml wody, gotować przez 5–10 minut, a następnie pozostawić pod przykryciem na 20 minut. Taki napar można pić kilka razy dziennie, szczególnie przy problemach z układem moczowym, trądzikiem lub w celu wsparcia wątroby po ciężkich kuracjach farmakologicznych.
Kłącze perzu można również wykorzystać do przygotowania nalewek. Jednym ze sposobów jest połączenie ziela (np. z dodatkiem skrzypu) z alkoholem i pozostawienie do maceracji na dwa tygodnie. Taki preparat działa silniej i jest bardziej skoncentrowany, dlatego zaleca się spożywanie go w małych dawkach – do 5 ml, maksymalnie trzy razy dziennie.
Skuteczność z natury – nie dla każdego
Mimo imponujących właściwości, kłącze perzu nie jest zalecane wszystkim. Przeciwwskazania obejmują między innymi osoby z niedrożnością dróg moczowych oraz tych, u których występują obrzęki spowodowane niewydolnością serca lub nerek. Ze względu na brak dostatecznych badań, nie zaleca się stosowania preparatów z perzu kobietom w ciąży i karmiącym.
Warto również pamiętać o właściwym przechowywaniu suszonego kłącza – najlepiej w szczelnym opakowaniu, z dala od światła i wilgoci, by zachowało swoje właściwości jak najdłużej.
Powrót do korzeni – dosłownie i w przenośni
Choć przez lata perz był traktowany jako chwast, współczesna fitoterapia docenia jego leczniczy potencjał. Kłącze perzu to roślinna odpowiedź na problemy, które coraz częściej dotykają nas w wyniku trybu życia – stresu, złej diety i narażenia na toksyny. Nie trzeba wydawać fortuny na modne detoksy czy suplementy – czasem wystarczy sięgnąć po to, co mamy dosłownie pod stopami.