Gorzka zupa grzybowa? Tym sposobem unikniesz goryczy
Zupa grzybowa ma w sobie coś z domowego rytuału: pachnie lasem, świętami i spokojem. A jednocześnie potrafi zaskoczyć… gorzką nutą, która psuje całą przyjemność. Najczęściej winowajcą nie jest wcale przyprawa ani śmietana, tylko suszone grzyby – a dokładniej sposób, w jaki zostały przygotowane. Dobra wiadomość? Da się temu łatwo zapobiec.
Podstawą są suszone grzyby. Zanim trafią do garnka, muszą się jednak dobrze wymoczyć. Najlepsza metoda to moczenie w chłodnej wodzie przez całą noc. Jeśli nie masz tyle czasu, minimum to 6–8 godzin. To ważne, bo grzyby wchłaniają wodę powoli i równomiernie – wtedy oddają aromat, ale nie wyciąga się z nich tyle goryczy.
Po namoczeniu grzyby odcedź, ale nie wylewaj płynu. Woda z moczenia jest pełna smaku, więc warto ją dodać do zupy, jednak koniecznie po przefiltrowaniu (np. przez gęste sitko). Suszone grzyby często mają drobinki piasku i igliwia, które lubią zostać na dnie miski. Same grzyby przepłucz w zimnej wodzie, żeby pozbyć się resztek zanieczyszczeń.
Zupa grzybowa z klopsikami
Bazę zupy zrób klasycznie: podsmaż na maśle cebulę, dorzuć marchewkę i pietruszkę, zalej bulionem (warzywnym lub drobiowym), dolej przefiltrowaną wodę z moczenia i wrzuć grzyby. Gotuj na małym ogniu – spokojnie, bez pośpiechu. Na koniec dopraw solą, pieprzem, liściem laurowym i odrobiną ziela angielskiego. Jeśli lubisz, dodaj też odrobinę majeranku.
Skąd bierze się gorycz i jak jej uniknąć
Najczęstszy błąd to moczenie grzybów w ciepłej wodzie. Wysoka temperatura potrafi "wyciągnąć" gorzkie nuty, które potem dominują w zupie. Drugi problem to zbyt długie gotowanie. Przegotowane grzyby tracą przyjemny aromat i mogą zacząć nieprzyjemnie gorzknieć, dlatego lepiej gotować je krócej, ale spokojnie – zwykle wystarczy, aż zmiękną i oddadzą smak.
Co zrobić, jeśli zupa już gorzknieje
Jeśli czujesz lekką gorycz, najpierw spróbuj zrównoważyć smak: dodaj odrobinę śmietanki lub mleka (tłuszcz łagodzi ostre i gorzkie nuty), ewentualnie łyżeczkę masła. Pomaga też mały trik z ziemniakiem – wrzuć do garnka kawałek surowego ziemniaka na 10–15 minut, potem go wyjmij. Ziemniak potrafi złapać część niepożądanych posmaków.