Gulasz z tropików. To jedno z najlepszych dań na świecie

Odpowiednio przygotowana wołowina potrafi pobudzić wszystkie zmysły. Indonezyjczycy doskonale wiedzą, jak ją zrobić, ponieważ rendang, czyli rodzaj gulaszu z dodatkiem mleka kokosowego i ostrych przypraw, to ich danie narodowe. Niektóre składniki są wyszukane, ale nie warto z nich rezygnować, bo każda przyprawa buduje smak, którego się nie zapomina.

Mięso jest tak miękkie, że rozpada się w ustachMięso jest tak miękkie, że rozpada się w ustach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Anna Galuhn

Duszone mięso w słodko-pikantnym sosie to tradycyjna potrawa ludu Minangkabau, grupy etnicznej z zachodniej Sumatry. Dawniej ludność zamieszkująca indonezyjską wyspę trudniła się przede wszystkim handlem, co nierozerwalnie wiązało się z potrzebą odbywania dalekich podróży. Niezbędna była żywność, która przetrwa drogę i nie zepsuje się w gorącym, tropikalnym klimacie. Dlatego mięso poddawano długiej obróbce termicznej z dodatkiem ostrych przypraw (za: tasteatlas.com).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wołowina bulgogi po koreańsku. Pyszna i wyjątkowo krucha

Rendang w kulturze Indonezji

W serwisie Taste Atlas, zbierającym ciekawostki kulinarne z całego świata, można przeczytać o symbolicznym znaczeniu głównych składników tego dania:

"Dla ludu Minangkabau potrawa ma także znaczenie symboliczne. Cztery główne składniki używane w rendang reprezentują społeczeństwo: mięso symbolizuje przywódców, mleko kokosowe jest symbolem intelektualistów, chili reprezentuje przywództwo religijne, a pozostałe przyprawy oznaczają resztę społeczeństwa".

Wyjątkowy smak gulaszu szybko został doceniony przez sąsiednie kraje i obecnie jest przygotowywany nie tylko w Indonezji, ale także w Malezji, a dzięki turystyce i migracji – praktycznie na całym świecie. Tradycyjnie bazą jest wołowina, ale obecnie coraz częściej można spróbować również potrawy z jagnięciną lub kurczakiem.

Przepis na rendang, czyli tropikalny gulasz z wołowiną

Lista dodatków robi wrażenie, więc jest to zrozumiałe, że w domowych warunkach możesz coś pominąć, jednak nigdy nie rezygnuj z mleka kokosowego, galangalu i trawy cytrynowej. Oczywiście postaw na świeże mięso, najlepiej z łopatki wołowej. Z trawy cytrynowej usuń zewnętrzne, zielone włókna, a przed dodaniem do gulaszu rozgnieć ją, aby uwolnić aromat.

Składniki:

  • 1 kg łopatki wołowej,
  • 600 ml mleka kokosowego,
  • 1 łodyga trawy cytrynowej,
  • 3 liście limonki kaffir,
  • 2 liście kurkumy,
  • 1 łyżka pasty z tamaryndowca,
  • 3/4 szklanki prażonych wiórków kokosowych,
  • 2 łyżki oleju do smażenia, sól dla smaku,
  • składniki na pastę przyprawową: 7 cebulek szalotek, 5 ząbków czosnku, 4 świeże czerwone papryczki chili, 4 suszone papryczki chili namoczone w gorącej wodzie, 2 cm korzenia imbiru, 2 cm korzenia galangalu, 2 cm korzenia kurkumy,
  • przyprawy do prażenia: 1,5 łyżeczki mielonej kolendry, 0,5 łyżeczki mielonego kminku, 0,5 łyżeczki nasion kopru włoskiego, 0,5 łyżeczki mielonego cynamonu, 3 ziarna kardamonu, 2 gwiazdki anyżu, 3 goździki.

Wykonanie:

  1. Wszystkie składniki na pastę przyprawową umieść w kielichu blendera i zmiksuj na gładką masę.
  2. Na suchą patelnię wrzuć mieloną kolendrę, kminek, nasiona kopru włoskiego, cynamon, kardamon, anyż i goździki. Praż przez kilka minut, aż mieszanka zacznie wydzielać głęboki korzenny aromat. Zblenduj prażone przyprawy na proszek – możesz rozetrzeć w moździerzu.
  3. W dużym garnku rozgrzej 2 łyżki oleju i podsmaż na nim pastę przyprawową. Po chwili dodaj proszek z prażonych przypraw, wymieszaj i podgrzewaj przez kolejne 2–3 minuty.
  4. Gdy pasta będzie gorąca i aromatyczna, dodaj pokrojoną w kostkę wołowinę i smaż do zamknięcia włókien.
  5. Następnie wlej mleko kokosowe, dodaj trawę cytrynową, liście limonki kaffir, kurkumy, pastę tamaryndowca, prażone wiórki kokosowe i szczyptę soli. Całość wymieszaj i zagotuj.
  6. Gdy sos zacznie wrzeć, zmniejsz moc palnika, przykryj pokrywką i duś na wolnym ogniu przez 2–3 godziny.
  7. Przed podaniem możesz wyjąć trawę cytrynową, liście limonki kaffir i kurkumy.

Najczęściej rendang podawany jest z białym ryżem i podobnie jak polskie potrawy duszone, takie jak bigos czy gulasz, najlepiej smakują na drugi dzień.

Na podstawie przepisu z serwisu Szamane.pl.

Wybrane dla Ciebie

Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów
Dzieciaki wracają na treningi. Domowy izotonik z tym składnikiem sprawdzi się lepiej niż ze sklepu
Dzieciaki wracają na treningi. Domowy izotonik z tym składnikiem sprawdzi się lepiej niż ze sklepu
Do kaszy dodaję ulubione grzyby. Zapach sprowadził nawet sąsiadkę
Do kaszy dodaję ulubione grzyby. Zapach sprowadził nawet sąsiadkę
Lepszy niż bagietka czosnkowa. Zrobiłam do sałatki na wrześniowy piknik
Lepszy niż bagietka czosnkowa. Zrobiłam do sałatki na wrześniowy piknik
Czy można jeść skórkę z cytryny? Wiele osób wciąż zapomina o jednym
Czy można jeść skórkę z cytryny? Wiele osób wciąż zapomina o jednym
Wystarczy dodać 3 łyżki do farszu na gołąbki. Będą soczyste i pełne smaku
Wystarczy dodać 3 łyżki do farszu na gołąbki. Będą soczyste i pełne smaku
Z tego mięsa zrób pulpety. Będą zdrowsze, mięciutkie i bardzo soczyste
Z tego mięsa zrób pulpety. Będą zdrowsze, mięciutkie i bardzo soczyste
Dodaj 2 łyżki na początku gotowania ziemniaków. Równomiernie się ugotują i nie będą się rozpadać
Dodaj 2 łyżki na początku gotowania ziemniaków. Równomiernie się ugotują i nie będą się rozpadać
Do placków ziemniaczanych ścieram bulwę z przepisów prababci. Efekt? Smak i chrupkość 2x lepsze
Do placków ziemniaczanych ścieram bulwę z przepisów prababci. Efekt? Smak i chrupkość 2x lepsze