Tak szybko ściągniesz skórkę z kiełbasy. Żałuję, że wcześniej nie znałam tej prostej metody
Każdy, kto choć raz próbował obrać kiełbasę ze skórki, wie, że nie zawsze jest to proste zadanie. Czasami osłonka mocno przylega i zamiast gładkiego kawałka mięsa zostają poszarpane fragmenty. Tymczasem istnieje banalnie prosty trik, który sprawia, że skórka odchodzi sama i nie trzeba się męczyć z nożem. Wystarczy miska z wodą i dosłownie kilka minut cierpliwości.
Skórka, nazywana też osłonką, to naturalny element większości tradycyjnych kiełbas. Jej zadaniem jest utrzymanie farszu w odpowiednim kształcie podczas parzenia, wędzenia czy pieczenia. Dzięki niej kiełbasa nie rozpada się, zachowuje jędrność i charakterystyczny wygląd.
Osłonki mogą być naturalne – zazwyczaj z jelit wieprzowych, baranich czy wołowych – albo sztuczne, produkowane z celulozy czy kolagenu. Naturalne są bardziej elastyczne i nadają wędlinom wyjątkowego smaku, ale czasami trudniej je obrać. Sztuczne z kolei stosuje się częściej w produkcji przemysłowej – są tańsze, jednolite i łatwiejsze w obróbce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grillowana kiełbasa z najlepszymi dodatkami. Już więcej nie podasz jej ze zwykłą kromką
Problemy przy zdejmowaniu skórki
Zdjęcie skórki z kiełbasy nie zawsze jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Czasami wystarczy lekkie nacięcie nożem i osłonka schodzi jednym ruchem, ale bywa i tak, że mocno przylega do farszu i zamiast gładkiej powierzchni zostają poszarpane kawałki mięsa.
Najczęstsze problemy to:
- zbyt świeża kiełbasa – skórka jest elastyczna i mocno "trzyma się" farszu,
- kiełbasa z cienką osłonką – łatwo się rwie podczas obierania,
- zbyt szybkie zrywanie – osłonka odchodzi fragmentami, a mięso się uszkadza,
- kiełbasa parzona lub podsuszana – jej powierzchnia bywa bardziej sucha, co utrudnia zdjęcie skórki bez pozostawiania resztek.
To właśnie dlatego warto znać trik, który ułatwia obieranie – wystarczy kilka minut, by osłonka wręcz sama odeszła od mięsa.
Jak szybko zdjąć skórkę z kiełbasy?
Jeśli skórka z kiełbasy nie chce zejść, zamiast męczyć się z nożem, wystarczy zastosować prostą metodę z zimną wodą. Do miski wkładam kiełbasę i zalewam ją bardzo zimną wodą – najlepiej z kostkami lodu. Ważne, aby kiełbasa była całkowicie zanurzona.
Pozostawiam ją w wodzie przez minimum 5 minut. W tym czasie osłonka nasiąka i zaczyna odklejać się od farszu. Po wyjęciu wystarczy lekko naciąć koniec kiełbasy i delikatnie pociągnąć – skórka powinna zejść w całości, bez rwania i uszkadzania mięsa. To szybki i bezpieczny sposób, dzięki któremu nie trzeba się siłować z ostrym nożem, a kiełbasa zachowuje swój kształt i apetyczny wygląd.
Inne sposoby na zdjęcie osłonki
Choć metoda z zimną wodą jest najprostsza i najbardziej uniwersalna, istnieje kilka innych trików, które również mogą się sprawdzić.
- Delikatne nacięcie nożem – wystarczy zrobić płytkie cięcie wzdłuż kiełbasy i lekko podważyć osłonkę czubkiem noża lub palcami. To metoda dobra przy suchych, twardszych osłonkach.
- Krótka kąpiel w ciepłej wodzie – jeśli kiełbasa jest parzona, można na chwilę zanurzyć ją w ciepłej wodzie. Ciepło sprawia, że osłonka staje się bardziej elastyczna i łatwiej ją ściągnąć.
- Zdjęcie skórki po podgrzaniu – niektórzy wolą lekko podgrzać kiełbasę (np. na parze lub w garnku z gorącą wodą), a następnie obrać ją, gdy jest jeszcze ciepła – osłonka często odchodzi wtedy sama.
Każda z metod ma swoje zastosowanie i sprawdza się w zależności od rodzaju kiełbasy. Dzięki nim można uniknąć poszarpanego mięsa i cieszyć się idealnie gładkimi plastrami.