Iwona Pavlović nosiła rozmiar 42, a teraz 36. To wszystko zasługa diety
Iwona Pavlovic znana jest ze swojej energii i przywiązania do tańca. Od lat ocenia talenty innych osób i mogliśmy podziwiać ją w jury "Tańca z gwiazdami". Mało kto jednak wie, że celebrytka przeszła ogromną metamorfozę. Schudła aż 18 kg, dzięki czemu zmieniła rozmiar 42 na 36.
11.08.2023 | aktual.: 11.08.2023 12:32
Iwona Pavlović opowiedziała o swojej metamorfozie sprzed kilku lat. Straciła wtedy prawie 20 kg, dzięki czemu może nosić teraz mniejsze rozmiary ubrań. Od wielu lat związana jest z tańcem, chociaż karierę zakończyła w 1997 roku. Spełnia się jako prowadząca szkołę tańca i jurorka konkursów.
Jak Iwona Pavlović się odchudzała?
Chcecie poznać sekret diety byłej tancerki? Minęło kilka lat o zakończenia kariery. Celebrytka postanowiła skontaktować się z dietetykiem. Doktor ułożył dla niej specjalny jadłospis, dzięki czemu schudła i stała się jeszcze bardziej aktywna fizycznie. Pavlović jadaw regularnych porach i dostarcza sobie odpowiedniej ilości składników odżywczych. O głodówkach nie ma mowy. Ćwiczy też trzy razy w tygodniu.
- Są trzy czynniki, które pomagają zachować dobrą formę na długie lata. Pierwszy to ruch. On wywołuje w nas uśmiech, podnosi adrenalinę i hartuje. Ja, poza tańcem, kocham kijki. Ale nie spaceruję z nimi rekreacyjnie, tylko maszeruję bardzo szybkim, zdecydowanym krokiem. Co jeszcze mnie nakręca? Tenis! Wiadomo, że dla zapalonych graczy wyjście na kort raz w tygodniu to stanowczo za mało, ale mnie wystarcza. Bo ja mam taniec. I nim żyję… - mówiła Iwona Pavlović w rozmowie z "Poradnikiem zdrowie".
Kilka słów o diecie pani Pavlović
Tancerce zależało przede wszystkim na zmianie nawyków żywieniowych. Po jakimś czasie zrozumiała, których produktów nie powinna jeść, a które wspomagają jej zdrowie. Czasem jednak ma chwilę słabości, ale to nie niweczy jej pracy. W jej codziennym jadłospisie znajdują się owoce, ryby, owsianki oraz warzywa.
– Na śniadanie wybieram jajecznicę albo płatki. Później sięgam po jakiś owoc. Na obiad zjadam kurczaka i zieleninę, a na kolację twarożek z warzywami albo jakąś sałatkę. Staram się jeść bardzo regularnie. Do tego stopnia, że w telefonie ustawiłam budzik, żeby dzwonił co trzy godziny i przypominał mi, że mam coś zjeść. Zawsze mam w torebce zdrową przekąskę: jabłko, gruszkę, jakieś pestki czy ziarna - tłumaczyła w tym samym wywiadzie.