Jadła tylko afrodyzjaki. Później opisała, co wydarzyło się w jej sypialni
Tuż przed walentynkami temat afrodyzjakach powraca. Wiele osób zastanawia się, czy naprawdę działają i czy warto włączyć je do diety, aby cieszyć się miłosnymi uniesieniami. Afrodyzjaki to substancje, które rzekomo wzmagają libido i potencję, oddziałując na układ dopaminergiczny lub poziom hormonów płciowych. Czy naprawdę działają?
12.02.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:55
Amerykańska dziennikarka Sara Hendricks z magazynu "Insider" postanowiła przeprowadzić eksperyment, aby sprawdzić, czy popularne afrodyzjaki rzeczywiście wpływają na poprawę życia seksualnego. Przez cały dzień spożywała wyłącznie produkty, które są uważane za stymulatory libido, a następnie opisała swoje doświadczenia i odczucia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy afrodyzjaki naprawdę działają?
Dziennikarka zauważyła, że jako młoda osoba jest nieustannie bombardowana "afrodyzjakową" propagandą, dlatego postanowiła sprawdzić, czy te produkty rzeczywiście mają jakiekolwiek działanie. Sara rozpoczęła swój eksperyment od spożycia typowego afrodyzjaku na śniadanie - greckiego jogurtu z miodem. Po zjedzeniu tak romantycznego posiłku stwierdziła, że jedynym efektem było uczucie sytości. Nie odczuła żadnej poprawy w swoim libido. Na lunch zjadła sałatkę z jarmużu, który jest uważany za produkt zwiększający pożądanie. Jednak również w tym przypadku nie odczuła żadnej różnicy.
Moja bogata w składniki odżywcze cukinia i miseczka ze szparagami powinny sprawić, że będę napalona. Pieczone warzywa wywołały jednak efekt odwrotny do zamierzonego. Zamiast ochoty na seks, przyszła mi ochota na wymioty - opisuje dziennikarka.
Nie pomogły też ostrygi
Ostatnim produktem, który dziennikarka zdecydowała się przetestować, były ostrygi - prawdopodobnie najbardziej znany afrodyzjak na świecie. Sara stwierdziła, że ostrygi były po prostu pyszne, ale nie wpłynęły na jej libido. Nie odczuła żadnej poprawy w swoim życiu seksualnym, a noc spędziła samotnie w swoim łóżku.
Dziennikarka zauważyła, że choć jedzenie było zdrowe, smaczne i łatwe do przygotowania, to nie miało żadnego wpływu na jej libido.
Nie mogę z czystym sumieniem polecić surowej diety afrodyzjakowej, jeśli głównym celem jej wprowadzenia jest poprawa życia seksualnego - podsumowała Sara.
Sara zauważyła również, że działanie afrodyzjaków jest podobne do efektu placebo - to od nas samych zależy, czy poczujemy poprawę w naszym życiu seksualnym po ich spożyciu.