Jesienią i zimą pijemy taką kawę na potęgę. Nie mamy pojęcia o konsekwencjach
Dobra kawa to przepis na udany początek dnia. Dodaje nam sił i dzięki niej mamy więcej energii do pracy i nauki. Pijemy ją w różnych formach, na przykład z mlekiem lub śmietanką, a także z dodatkiem cynamonu. Zwłaszcza jesienią lub zimą. Niestety, jeden rodzaj kawy może nam bardzo mocno zaszkodzić.
Kawa z reguły uznawana jest za zdrową. Dodaje nam energii, poprawia krążenie krwi, obniża cukier i poziom cholesterolu, a także zawiera antyoksydanty. Najlepszym wyborem jest czarna, świeżo zmielona i bez żadnych dodatków. Nie wszystkim jednak smakuje taka kawa i wielu z nas dodaje różne składniki, na przykład mleko lub cukier. Czy to dobry pomysł?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurczak wpadł po uszy w ziemniaki. Co z tego wyszło? Pyszny obiad!
Ta kawa jest najgorsza. Lepiej jej unikać
Wydaje się, że najgorszą kawą jest rozpuszczalna lub w formie crema z mlekiem i cukrem, ale nic bardziej mylnego. Okazuje się, że w szkodliwości przewyższa je kawa po turecku, czyli kawa parzona (z ziaren Arabika) z dużą ilością cukru, cynamonu i kardamonu. A po taki aromatyczny napój sięgamy zwłaszcza jesienią i zimą.
Podaje się ją w małej filiżance - jest to więc po prostu gęsty, bardzo słodki napój z fusami, który ma w sobie ogromną dawkę kofeiny. Ludzie piją ją bardzo często, bo dobrze pobudza i dodaje energii, a nie mają pojęcia, że znacznie podnosi poziom cholesterolu. Oprócz tego obciąża serce i zwiększa ciśnienie krwi. Mało tego, może być przyczyną mdłości, a nawet wymiotów. Picie jej jest więc dla nas bardzo szkodliwe. Spożycie takiej mocnej kawy przed snem może wywołać problemy z zasypianiem.
- Najmniej zdrowe są kawy gotowane, tj. kawa po turecku czy kawa, w której pływają fusy, czyli tzw. parzucha. Gdy fusy pływają w kawie, wydobywają się z nich szkodliwe dla nas substancje. Ważne jest więc, by odcisnąć fusy i dopiero wtedy pić napój - stwierdziła Justyna Mizera, dietetyczka sportowa, w rozmowie z hellozdrowie.pl. Ekspertka przestrzegła przed tą kawą.