Jeszcze lepsze niż racuchy. Nieważne, ile usmażysz, i tak będzie mało
Kiedy myślimy o słodkim śniadaniu, najczęściej przed oczami pojawiają się drożdżowe racuchy. Ten przepis jednak szybko zepchnie je z piedestału i sprawi, że placki z jabłkami odejdą w zapomnienie.
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak zwykłe placki, ale po spróbowaniu wszystko staje się jasne. Małdrzyki to danie prosto z małopolskich kuchni, gdzie prostota wspaniale wydobywała smak regionalnych produktów. Twarogowe placuszki zachwycają delikatnością i lekką, mięciutką konsystencją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziemniaczane kąski z halloumi. Prosta przekąska na gorąco
Małdrzyki krakowskie - pyszne placki z twarogiem
Zachwycamy się amerykańskimi pancakes, a w polskiej kuchni regionalnej trafić można na coś jeszcze lepszego. Małdrzyki świetnie sprawdzą się na śniadanie, zachwycą na podwieczorek, a i nie zabraknie chętnych do zjedzenia ich zamiast kanapek na kolację. To regionalna potrawa z Małopolski, która zdecydowanie zasługuje na uwagę również w innych częściach kraju.
Jest przy nich o wiele mniej pracy niż przy racuchach. Powstają bez dodatku drożdży, więc nie trzeba czekać, aż rozczyn zwiększy objętość, a masa wyrośnie. Nie ma tutaj również proszku do pieczenia, ale nie oznacza, że są one płaskie i cienkie. Ich bazą jest twaróg, najlepiej tłusty. Sprawia, że placki są wilgotne, soczyste, ale przy tym również sycące i pełne białka.
Składniki:
- 500 g twarogu tłustego lub półtłustego
- 2 jajka
- 50 g cukru
- 80 g mąki pszennej
- masło klarowane do smażenia
Sposób przygotowania:
- Twaróg przełóż do miski i rozdrobnij widelcem.
- Dodaj jajka, cukier oraz mąkę pszenną i wymieszaj masę.
- Na patelni rozgrzej olej lub masło klarowane i wykładaj porcje przygotowanej masy.
- Smaż z obu stron, aż placuszki się zarumienią.
- Usmażone małdrzyki odłóż na chwilę na ręcznik papierowy, aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu.
Małdrzyki krakowskie można podawać na słodko, posypane cukrem pudrem, z dodatkiem świeżych owoców, śmietany lub nawet lodów. Najlepiej smakują świeżo po usmażeniu, a amatorów podkradania ich bez żadnych dodatków na pewno nie zabraknie. Smacznego!