Kiedyś dzieci obgryzały ze smakiem. Dziś wielu na sam widok zmarszczy nos
Dla niektórych już sam widok może być odpychający, ale przed laty kurze łapki regularnie pojawiały się na stołach. Z radością obgryzały je nawet dzieci.
W krajach azjatyckich do dziś są jedną z ulicznych przekąsek, w polskich domach odeszły nieco w zapomnienie. Kurze łapki przeszły długą drogę: od powszechnego przysmaku i składnika zero waste do pozycji kontrowersyjnej, rzadziej spotykanej na stołach. Dawniej gotowano na nich rosół, a po wyjęciu z zupy były obgryzane z cienkiej skóry i delikatnego mięsa. Więcej było przy tym zabawy niż sytości, ale chętnych do tego zajęcia nigdy nie brakowało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluski, które zawstydzą leniwe i kopytka. Do masy dodaję tanie warzywo
Kurze łapki w polskiej kuchni
Kiedy mięso było towarem deficytowym, każda część musiała zostać wykorzystana. Zjadano wątróbki, cynaderki i żołądki, podroby nikogo nie szokowały. Kurze łapki stanowiły bazę dla wywarów, galaret i zup, dodając im głębokiego smaku i wprowadzając kleistość dzięki wysokiej zawartości kolagenu.
Skórka, chrząstki i ścięgna sprawiały, że kurze łapki miały ciekawą, niemonotonną strukturę. Nieraz wyciągano je z rosołu, solono i po prostu obgryzano w formie przekąski.
Kurze łapki - skarb dla zdrowia
Chociaż dziś kurze łapki kojarzą się raczej z odpadem, skrywaj w sobie wiele dobrego. Przede wszystkim są skarbnicą kolagenu. To strukturalne białko pomaga w regeneracji i utrzymaniu elastyczności stawów i ścięgien, poprawia jędrność skóry, spłyca zmarszczki i wzmacnia skórkę oraz paznokcie. Wspiera także błonę śluzową jelit.
Znajdziesz w nich nie tylko elastynę, ale także kluczowe dla zdrowia kości i zębów minerały: wapń, magnez i fosfor. Dzięki temu ich spożywanie może zmniejszać ryzyko osteoporozy, a także wspierać leczenie problemów ze stawami oraz przyspieszać powrót do zdrowia po urazach.
Jak przygotować kurze łapki?
Kurze łapki do dziś stanowią jeden z przysmaków ulicznej kuchni w Azji. Trafić na nie można na licznych straganach i w restauracjach, najczęściej w pikantnej odsłonie. To pyszny sposób na to, by odkryć łapki na nowo i dać im szansę po latach.
Składniki:
- 5-7 kurzych łapek,
- 4 ząbki czosnku,
- 3-4 łyżki sosu sojowego,
- 3 łyżki sosu teriyaki,
- 2 łyżki słodko-ostrego sosu chilli,
- 2 łyżki masła,
- suszone płatki chilli,
- sezam.
Sposób przygotowania:
- Odetnij końcówki z pazurami i wrzuć łapki do wrzącej wody.
- Gotuj, aż będą miękkie.
- Na patelni rozgrzej masło i podsmaż czosnek.
- Dodaj łapki i chwilę podsmażaj.
- Dodaj sosy i płatki chilli, posyp sezamem i smaż, aż sos zgęstnieje.
Proporcje sosu można dopasować do własnych upodobań, regulując ostrość i intensywność. Najlepiej smakują na gorąco. Smacznego!