Krążki cebulowe z boczkiem i sosem barbecue - prosta przekąska z piekarnika

Krążki cebulowe to sprawdzona przekąska w stylu fast food, którą kochają miliony ludzi na całym świecie. Chociaż w Polsce nie jest aż tak popularna, to każdy, kto raz jej spróbuje- przepada bez reszty. Krążki cebulowe świetnie sprawdzają się w roli przystawki do piwa, wspólnego seansu filmowego lub dodatku do grillowania ze znajomymi. Dziś przygotowaliśmy je w nieco odmienionej, udoskonalonej wersji. Oto krążki cebulowe z boczkiem!

Obrazek
Ewa

Przygotowanie takich krążków zajmuje więcej czasu niż ich tradycyjnej wersji. Warto jednak poświęcić kilka minut więcej, aby stworzyć cebulowe krążki zawijane w boczek. Zamiast smażenia w głębokim oleju- wkładamy nasze krążki do piekarnika. W ten sposób nie dokładamy dodatkowej porcji tłuszczu do naszej przekąski. Całość podajemy z ulubionym sosem, u nas jest to sos czosnkowy. Zjadamy na ciepło i zachwycamy się tym, jak prosta i pyszna jest to potrawa.

Przepis krok po kroku na krążki cebulowe znajdziesz na naszym kanale YouTube:

Składniki:

1 cebula

6 łyżeczek sosu BBQ

12 plastrów boczku

1 łyżeczka suszonego czosnku

1 łyżka ziół prowansalskich

1/2 łyżeczki pieprzu

Przepis na krążki cebulowe z boczkiem

Zacznij od obrania cebuli i pokrojenia jej na plasterki. Nie rób tego zbyt cienko- plastry powinny być grube, jak na klasyczne krążki cebulowe. Rozdziel plastry na pojedyncze krążki.

"<yoastmark

Każdy z krążków posmaruj sosem BBQ. Najlepiej zrobić to silikonowym pędzelkiem. Plastry wędzonego boczku owiń wokół cebulowych krążków tak, aby zakryły ich całą powierzchnię. Owinięte krążki przypraw suszonym czosnkiem, ziołami prowansalskimi i pieprzem. Nie musisz dodawać soli- jest jej sporo w wędzonym boczku.

Obrazek

Tak przygotowane krążki nadziej na długie patyczki do szaszłyków. Ułóż na kratce do pieczenia i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Piecz przez 15-20 minut, aż boczek stanie się chrupiący.

Obrazek

Krążki cebulowe z bekonem

Po tym czasie nasze krążki cebulowe z bekonem są już gotowe. Podaj je na ciepło z ulubionym sosem. My postawiliśmy na prosty sos czosnkowy: jogurt, majonez, czosnek, sól, pieprz.

Obrazek

Całość możesz udekorować dodatkowo posiekaną natką pietruszki. Smacznego!

Obrazek
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej