Pracowała w sklepie mięsnym. To, co musiała robić z parówkami, przyprawia o mdłości

Czy mięso, które kupujemy w sklepie, zawsze jest świeże i nadaje się do spożycia? Teoretycznie, nieświeże nie ma prawa znaleźć się na ladzie chłodniczej. Jak to wygląda w rzeczywistości, wie każdy, kto wrócił do domu z produktem, którego zapachu po odpakowaniu nie dało się znieść. O metodach na "odświeżanie" mięsa, jakie praktykowano w jednym ze sklepów, opowiedziała technolożka żywienia, dr inż. Karolina Kowalczyk.

ObrazekFreepik/ASphotofamily
SKOMENTUJ

Dr inż. Karolina Kowalczyk to technolożka żywienia oraz wykładowczyni na Politechnice Rzeszowskiej. Kobieta jest znana także ze swojej działalności w mediach społecznościowych. Na TikToku opowiada o tym, jak podejmować dobre decyzje zakupowe, dzieli się też ciekawostkami żywieniowymi oraz prowadzi minicykl "Prawdziwe historie". W jednym z nagrań opowiedziała o nieuczciwych praktykach sklepu, w którym była zatrudniona jako studentka.

mięso, parówki

"Odświeżanie" mięsa. Takie praktyki przyprawiają o mdłości

Dr inż. Karolina Kowalczyk przyznaje, że sytuacja, do jakiej doszło przed laty w sklepie, była przykra, jednakże wykonała polecenie, by nie zostać zwolnioną z pracy. Opowiada, że do sklepu trafiło 20 kilogramów parówek śniadaniowych, zapakowanych hermetycznie w worku. Pracownikom zlecono, by wrzucić mięso do zlewu, zalać je wodą i... umyć dokładnie w płynie do naczyń, a następnie wystawić rozpakowane na ladzie chłodniczej.

- Jak otworzyłam ten worek, wylało się z niego coś w postaci śluzu śmierdzącego solą. Ale umyłam te parówki. Wystawiłam je na ladę sklepową i dostałam informację od kierownika zmiany, że kilogram tych parówek będzie kosztował 2,5 zł - opowiada dr inż. Kowalczyk na swoim TikToku.

Mięso faktycznie trafiło do lady chłodniczej, a ze względu na niską cenę, wyprzedawało się błyskawicznie. Parówki chciała również nabyć kobieta, która pojawiła się w sklepie z trojgiem dzieci. Jak wyjaśnia Kowalczyk, wtedy postanowiła odmówić sprzedaży trefnego produktu, tłumacząc klientce, że parówki są nieświeże i zostały potraktowane płynem do naczyń. Rozmowę tę usłyszał kierownik i postanowił zwolnić pracownicę.

Jak sprawdzić, czy mięso jest świeże?

Chcąc samodzielnie zweryfikować, czy mięso nadaje się do spożycia, warto przede wszystkim zwrócić uwagę na zapach. Zepsute mięso ma charakterystyczny nieprzyjemny zapach, przypominający amoniak lub siarkę. Świeże mięso powinno pachnieć lekko i neutralnie. Nieświeże mięso może zmienić kolor na szary, zielony lub brązowy, natomiast to nadające się do spożycia powinno mieć kolor różowy lub czerwony, w zależności od typu mięsa.

Ponadto, zepsuty produkt może stać się lepki lub śliski w dotyku, a także może mieć nierówną powierzchnię. Dr inż. Karolina Kowalczyk przestrzega przed kupowaniem mięsa, którego daty ważności nie jesteśmy pewni. Poleca również, by pytać sprzedających o świeżość produktów. Dodaje, że sama nawet prosi o możliwość powąchania mięsa, by upewnić się, że produkt, który chce kupić, nie jest zepsuty.

Zobacz także nasz wielki test parówek z supermarketów. Sprawdziliśmy składy wszystkich:

Wybrane dla Ciebie

Nie wlewam oleju do kapusty kiszonej. Babcia poradziła mi inny dodatek i jest smaczniejsza
Nie wlewam oleju do kapusty kiszonej. Babcia poradziła mi inny dodatek i jest smaczniejsza
To dar od Matki Ziemi. Uczestniczyłam w ceremonii picia kakao
To dar od Matki Ziemi. Uczestniczyłam w ceremonii picia kakao
Sprawdzili skład wędliny z Lidla. Nawet nie wkładaj jej do koszyka
Sprawdzili skład wędliny z Lidla. Nawet nie wkładaj jej do koszyka
Mizeria po szwedzku bije na głowę klasyczny przepis. Idealna do kotletów i mięs z grilla
Mizeria po szwedzku bije na głowę klasyczny przepis. Idealna do kotletów i mięs z grilla
Boczek marynuję i wrzucam na grilla. Wychodzi tak smaczny, że o kiełbasę nikt nie pyta
Boczek marynuję i wrzucam na grilla. Wychodzi tak smaczny, że o kiełbasę nikt nie pyta
Dodaj do masy, a placki ziemniaczane nie będą wpijały tłuszczu. To sposób dobrych gospodyń
Dodaj do masy, a placki ziemniaczane nie będą wpijały tłuszczu. To sposób dobrych gospodyń
Nie grilluję karkówki, lecz piekę w piekarniku. Wychodzi bardzo soczysta i krucha
Nie grilluję karkówki, lecz piekę w piekarniku. Wychodzi bardzo soczysta i krucha
To mój ulubiony przepis na colesława. Jest delikatny i bardzo kremowy
To mój ulubiony przepis na colesława. Jest delikatny i bardzo kremowy
Wielu Polaków wyrzuca. Tak co roku marnują okazję na poprawę pracy jelit
Wielu Polaków wyrzuca. Tak co roku marnują okazję na poprawę pracy jelit
Dziwne, ale pożywne. Podaj do kawy zdrowe ciasteczka ze starej mąki
Dziwne, ale pożywne. Podaj do kawy zdrowe ciasteczka ze starej mąki
Szwagierka zrobiła na deser. Krem od Rozkosznego przebił wszystko inne
Szwagierka zrobiła na deser. Krem od Rozkosznego przebił wszystko inne
Babcia robi na niedzielę zamiast rosołu. Po takiej zupie nie pyta się o drugie danie
Babcia robi na niedzielę zamiast rosołu. Po takiej zupie nie pyta się o drugie danie