Siostra Anastazja dodaje do farszu do uszek. Wychodzi pełen smaku i kremowy
Uszka to obowiązkowy element wigilijnego stołu, ale to farsz decyduje o tym, czy rzeczywiście będą miały charakter. Sekretny dodatek, który proponuje siostra Anastazja, sprawia, że masa jest nie tylko aromatyczna, ale też wyjątkowo gładka i kremowa.
Tradycyjny farsz do uszek kojarzy się głównie z suszonymi grzybami i podsmażoną cebulą. Siostra Anastazja przypomina jednak przepis, który znany był dawniej, a dziś prawie nikt już do niego nie wraca. Kluczowym składnikiem jest biała fasola – nie jako wypełniacz, ale naturalny "krem", który łączy smak grzybów, nadaje farszowi struktury i równoważy kwasowość oraz pikantność przypraw. Dzięki niej masa nie jest sucha, nie rozpada się w trakcie lepienia i nie wycieka podczas gotowania. Co najważniejsze: nie zabiera aromatu grzybów, lecz go podtrzymuje i zaokrągla.
Wigilijne krokiety z farszem rybno-kapuścianym staną się hitem w każdym domu
Siostra Anastazja robi wyjątkowe uszka
Składniki:
- 150 g białej fasoli (powinna być namoczona),
- 5-6 suszonych grzybów,
- cebula,
- łyżka bułki tartej,
- olej do smażenia,
- sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
- Fasolę oraz suszone grzyby namocz w osobnych naczyniach i pozostaw na minimum 8 godzin. Dzięki temu fasola szybciej się ugotuje, a grzyby odzyskają miękkość i aromat.
- Następnego dnia odcedź składniki. Fasolę ugotuj do miękkości, a grzyby gotuj w tej samej wodzie, aż zmiękną i nabiorą głębokiego koloru.
- Cebulę posiekaj drobno i podsmaż na niewielkiej ilości oleju na złoty kolor. Cebula powinna być miękka, ale nie przypieczona, aby nie dominowała smaku.
- Fasolę i grzyby zmiel w maszynce lub bardzo dokładnie zblenduj. Konsystencja powinna być gładka, ale nie płynna.
- Do masy dodaj podsmażoną cebulę oraz bułkę tartą, a następnie dopraw solą i pieprzem.
- Dokładnie wymieszaj farsz, aż będzie jednolity i gęsty. Po lekkim ostudzeniu nadziewaj nim uszka.
Dlaczego fasola zmienia farsz?
Siostra Anastazja nie bez powodu ją dodaje. To naturalny zagęstnik, który jednocześnie nadaje farszowi łagodności i kremowej struktury. Dzięki niej:
- masa nie jest sucha,
- łatwo się formuje i nie wypływa z ciasta podczas gotowania,
- smak grzybów pozostaje intensywny, ale nie ostry.
Co najważniejsze: fasola sama w sobie nie ma dominującego aromatu, dlatego podbija grzybowy smak uszek. To rozwiązanie, które łączy tradycję z funkcjonalnością, a efekt zawsze sprawdza się przy świątecznym stole.
Aby dodatkowo wydobyć smak farszu, wodę z gotowania grzybów można dodać łyżkami do masy podczas mieszania, napój lekko ją nawilży i pogłębi aromat.