Mieszam jajka z kilkoma dodatkami i zapiekam. Zapomniany deser na ciepło

Kiedy z kuchni dobiegał głos intensywnego ucierania, wszyscy od razu wiedzieli, że na deser będzie kogel mogel. Po latach wróciłam do zapomnianego przysmaku z dzieciństwa i serwuję go moim bliskim w nowej wersji.

Zapiekany kogel mogel - PysznościZapiekany kogel mogel - Pyszności
Źródło zdjęć: © Canva | tilialucida
Ewa Malinowska

Kogel mogel to dla wielu osób smak z dzieciństwa. Po latach warto wrócić do tych przysmaków i odkryć je na nowo. Jeśli obawiasz się jedzenia surowych jajek, to ten przepis jest zdecydowanie dla ciebie. Zapiekany kogel mogel to deser, któremu nie da się oprzeć. Do jego przygotowania potrzebne jest zaledwie kilka prostych i tanich składników, a efekt końcowy jest po prostu rewelacyjny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tarta w wytrawnym wydaniu zachwyca smakiem i pięknie się prezentuję! Czego chcieć więcej?

Zapiekany kogel mogel

Kogel-mogel to nic innego jak łatwy i szybki deser stworzony z żółtek jajek i białego cukru. Chociaż kojarzy się z czasami PRLu, to w polskiej kuchni pojawił się już w XVII wieku. Nazwa "kogel-mogel" lub "kogiel-mogiel" różni się w zależności od regionu, a wywodzi się z połączenia dwóch niemieckich słów: "Kugel", które oznacza gałkę lub kulkę, oraz "Mogeln", które oznacza kręcenie lub mieszanie.

Kogel mogel
Kogel mogel © Adobe Stock | Profotokris

Kogel mogel wzbogaciłam kawą. Nie muszą się jednak obawiać antyfani tego napoju, bo zamiast mocnej, czarnej kawy w deserze wylądowała rozpuszczalna z mlekiem. Deser jest delikatny, lekki i subtelny w smaku.

Składniki:

  • 2 szklanki mleka,
  • 2 jajka,
  • 3 łyżki cukru,
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej.

Sposób przygotowania:

  1. Do garnka wlewam mleko i zagotowuję.
  2. Do miski wbijam jajka.
  3. W kilku łyżkach gorącego mleka rozpuszczam kawę, dodaję pozostałe mleko i odstawiam, aby całość nieco przestygła.
  4. Jajka mieszam wraz z cukrem przy pomocy trzepaczki, stopniowo wlewając kawowe mleko.
  5. Powstałą masę wlewam do kokilek, napełniając je do połowy wysokości.
  6. Piekę około 13 minut w temperaturze 190 st. Celsjusza.

Po wyjęciu deseru z piekarnika odstawiam go, aby wystygnął, a następnie schładzam w lodówce przez godzinę. Serwuję w towarzystwie świeżych owoców, można dodać również bitą śmietanę oraz ulubione lody. Jest pysznie, prosto i tanio - takie desery lubię najbardziej.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę