Nad Bałtykiem hit. Moje dziecko mocno podsumowało je w trzech słowach

Jeśli ostatnio spacerowałeś nadmorską promenadą, na pewno zauważyłeś budki serwujące przyciągające wzrok ziemniaki na patyku. Ta niepozorna przekąska stała się hitem lata 2025 - turyści ustawiają się w kolejkach, by spróbować chrupiącego, złocistego cuda. Skąd ich fenomen i czy faktycznie warto się na nie skusić?

Skąd fenomen zakręconego ziemniaka?Skąd fenomen zakręconego ziemniaka?
Źródło zdjęć: © Pyszności
Aleksandra Szymczycha

Ziemniak na patyku to nic innego jak spiralnie pokrojony kartofelek, nabity na drewniany patyczek i usmażony lub upieczony na chrupiąco. Sekret tkwi nie tylko w efekcie wizualnym - przypominającym przekąskową "karuzelę" - ale też w możliwości wyboru ulubionych przypraw. W ofercie znajdziesz klasyczną sól i paprykę, ale też bardziej odważne smaki, jak serowy, barbecue czy ostry chili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stir-fry z karkówką i pysznymi sosami podbije każde podniebienie

Dlaczego wszyscy kochają ziemniaki na patyku?

Po pierwsze, to idealna przekąska "na wynos". Nie brudzi rąk, można ją wygodnie zjeść podczas spaceru po plaży czy odpoczynku na ławce z widokiem na morze. Po drugie, ziemniaki na patyku przygotowuje się na miejscu, dzięki czemu są gorące, chrupiące i intensywnie pachną. Po trzecie, ich atrakcyjna forma wizualna sprawia, że doskonale prezentują się na zdjęciach, co czyni je idealnym elementem wakacyjnych relacji w mediach społecznościowych.

Jednak to również przykład skutecznego marketingu - prosty składnik o niskiej wartości bazowej, jakim jest ziemniak, dzięki odpowiedniemu podaniu, estetyce i obecności w kulturze "instagramowego jedzenia", zyskał status popularnego street foodu sprzedawanego nawet za kilkanaście złotych. W efekcie produkt o minimalnym koszcie własnym może być oferowany w znacznie wyższej cenie, co pokazuje, jak duże znaczenie ma sposób prezentacji i budowanie doświadczenia kulinarnego wokół nawet najprostszych składników.

Ile kosztują zakręcone ziemniaki nad Bałtykiem?
Ile kosztują zakręcone ziemniaki nad Bałtykiem? © Pyszności

Dzieciaki nie mogą się oprzeć

Podczas ostatniego wyjazdu nad Bałtyk moje dzieci również nie mogły przejść obojętnie obok budki z ziemniakami na patyku. Kolorowe przyprawy, zapach i ten zabawny kształt zrobiły swoje - musieliśmy stanąć w kolejce. Gdy w końcu maluchy dostały swoją porcję, zajadały się z apetytem, ale nie obyło się bez szczerej dziecięcej recenzji. Młodsza, z pełną powagą, powiedziała: "Dobre, ale tłuste". I coś w tym jest - choć pyszne, warto pamiętać, że to raczej przekąska na spróbowanie, a nie opcja na codzienny posiłek.

Od siebie dodam, że ta cena za dwa zwykłe ziemniaki i patyczki odrobinę zabolała mój portfel. Jednak czego nie robi się dla dziecięcych uśmiechów i zabawnych zdjęć pamiątkowych z wakacji. I ta walka "na ziemniaczane miecze", która skutecznie umiliła czas, bo tegoroczna pogoda nad polskim morzem raczej nas nie rozpieszczała. Wiem, że było warto.

Ziemniaki na patyku nad Bałtykiem
Ziemniaki na patyku nad Bałtykiem © Pyszności

Moda, która zostanie z nami na dłużej?

Choć to nie pierwszy sezon, w którym ziemniaki na patyku pojawiły się nad morzem, to właśnie teraz zdobywają największą popularność. Prawdopodobnie dlatego, że są szybkie w przygotowaniu, poręczne i mają ten niepowtarzalny "uliczny" charakter. Coraz więcej punktów gastronomicznych inwestuje w specjalne maszyny do spiralnego krojenia ziemniaków, więc wszystko wskazuje na to, że ta moda jeszcze długo z nami zostanie.

Ziemniaki na patyku to doskonały przykład na to, że najprostsze pomysły bywają najlepsze. Wakacje nad Bałtykiem bez tej przekąski? Coraz trudniej to sobie wyobrazić. Jeśli jeszcze nie próbowałeś, koniecznie poszukaj ich podczas spaceru promenadą, a jeśli już jesteś fanem - może czas zrobić je w domu i zaskoczyć znajomych?

Aleksandra Szymczycha, wydawczyni Pyszności.pl

Wybrane dla Ciebie

Wygląda jak pokryty skórą węża. Pomaga zachować sokoli wzrok i prawidłowe ciśnienie
Wygląda jak pokryty skórą węża. Pomaga zachować sokoli wzrok i prawidłowe ciśnienie
Przepis od babci leży w szufladzie. Ziemniaczana lepiej smakuje po ekwadorsku
Przepis od babci leży w szufladzie. Ziemniaczana lepiej smakuje po ekwadorsku
Zostały ci banany? Przygotuj to najprostsze na świecie ciasto
Zostały ci banany? Przygotuj to najprostsze na świecie ciasto
Tak należy smażyć polędwiczki wieprzowe. Inaczej nie będą soczyste
Tak należy smażyć polędwiczki wieprzowe. Inaczej nie będą soczyste
Zamiast zamawiać kebaba, zrób sałatkę. Tańsza, smaczniejsza i zdrowsza
Zamiast zamawiać kebaba, zrób sałatkę. Tańsza, smaczniejsza i zdrowsza
Jesienią robię zupę krem z 2 warzyw. Rozgrzewa i syci aż do kolacji
Jesienią robię zupę krem z 2 warzyw. Rozgrzewa i syci aż do kolacji
Tybetańskie pierogi nie mają sobie równych. Nawet ruskie wypadną blado
Tybetańskie pierogi nie mają sobie równych. Nawet ruskie wypadną blado
Pierwszy raz spróbowałem w Albanii. Znalazłem przepis i smażę co weekend zamiast racuchów
Pierwszy raz spróbowałem w Albanii. Znalazłem przepis i smażę co weekend zamiast racuchów
Mama robiła takie ciągutki, gdy byłem dzieckiem. Nie było lepszych słodyczy
Mama robiła takie ciągutki, gdy byłem dzieckiem. Nie było lepszych słodyczy
Pieczarki są gorzkie i źle smakują? Popełniasz ten błąd przed smażeniem
Pieczarki są gorzkie i źle smakują? Popełniasz ten błąd przed smażeniem
Do kaszy dorzucam sezonowe warzywo. Wychodzi pyszny, jesienny obiad
Do kaszy dorzucam sezonowe warzywo. Wychodzi pyszny, jesienny obiad
Podpatrzyłam u włoskiej gospodyni. To połączenie bije gotowe mieszanki do mięs
Podpatrzyłam u włoskiej gospodyni. To połączenie bije gotowe mieszanki do mięs
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Pyszności