InspiracjeNajdziwniejsze dania PRL-u. Dziś na samą myśl o nich wielu ma ciarki

Najdziwniejsze dania PRL‑u. Dziś na samą myśl o nich wielu ma ciarki

Kuchnia czasów Polski Ludowej była niepowtarzalna, unikalna, a wręcz oryginalna. Gdybyśmy mieli możliwość zawrzeć jej charakterystykę w kilku zdaniach, które mogłyby trafić do jakiegoś encyklopedycznego wpisu, z pewnością jednym z nich powinno być "coś z niczego". Pomimo tego, że doceniamy wysiłek i kreatywność gospodyń domowych z tamtych lat, musimy stwierdzić jedno: niektóre potrawy z tamtego okresu do dziś budzą w nas dreszcze. Sprawdź, które dania mamy na myśli i podziel się z nami swoją opinią.

Najdziwniejsze dania PRL-u. Dziś na samą myśl o nich wielu ma ciarki
Najdziwniejsze dania PRL-u. Dziś na samą myśl o nich wielu ma ciarki
Źródło zdjęć: © Getty Images,

30.03.2024 13:00

W czasach, które na szczęście odeszły już w niepamięć, zdobycie składników do przygotowania wykwintnych dań było nie lada wyzwaniem. Jednakże, to nie powstrzymało naszych mam i babć od tworzenia niepowtarzalnych potraw. Często ich kulinarna kreatywność zasługiwała na aplauz. W innych przypadkach... cóż, wspomnienia są różne i choć z nostalgią do nich wracamy, niekoniecznie chcielibyśmy ponownie skosztować tych "specjałów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zazwyczaj skupiamy się na tym, co smaczne i godne polecenia. Dzisiaj jednak chcemy trochę zmienić ten schemat. Przygotuj się więc na podróż do przeszłości i zapoznaj się z zestawieniem najgorszych dań, które serwowała kuchnia PRL-u.

Kuchnia PRL-u i jej najgorsze oblicza

#1 Zupa owocowa

Ta potrawa z pewnością zasługuje na miejsce w rankingu najgorszych kulinarnych koszmarów naszego dzieciństwa. Możemy zrozumieć, że serwowano ją w szkolnej stołówce, ale jak mogła torturować nią babcia? Dodanie makaronu do tego dziwacznego, kolorowego płynu tylko pogłębiało nasze cierpienie. Nigdy więcej.

#2 Parówki w sosie

Musimy być uczciwi. Smak tej niecodziennej potrawy może nie był najgorszy, ale świadomość tego, co jemy, już tak. Skóra, miazga kostna i mnóstwo mąki, które były składnikami parówek w czasach PRL-u, to coś, co prawdopodobnie do dzisiaj zalega w naszych organizmach.

#3 Zielona paćka zwana szpinakiem

Jako dorośli uwielbiamy szpinak, ale nie tknęlibyśmy palcem jego wersji z czasów PRL-u. Rozmącony szpinak z rozbełtanym jajkiem i kartoflami to koszmar, który do dziś nawiedza nas w snach.

#4 Czernina

Kto wpadł na pomysł stworzenia tego dania i dlaczego? Według informacji zawartych w Wikipedii, ta zupa została w 2023 roku uznana za najgorszą zupę na świecie przez portal Taste Atlas. Krew i podroby zmieszane z rosołem. Prosimy o litość.

#5 Babka ziemniaczana

Kuchnia PRL-u poradziła sobie nawet ze stonką ziemniaczaną, którą, jak głosiła komunistyczna propaganda, zrzucały na nasz kraj amerykańskie samoloty. Ale czy było warto? Powiedzmy sobie szczerze, to danie nie smakowało nam wtedy, chociaż dzisiaj, gdybyśmy podjęli próbę jego przygotowania...

#6 Ozory

Podroby były w czasach PRL-u traktowane z należytym (czy na pewno?) szacunkiem, co skutkowało tym, że niejednokrotnie musieliśmy zjeść ozory w sosie chrzanowym. Peklowane języki świń z chrzanem ledwo przechodziły nam wtedy przez myśl, nie mówiąc już o przejściu przez żołądek.

Kuchnia PRL-u to mieszanka sentymentu i koszmaru, ale nie można jej odmówić oryginalności. A jakie danie ty byś dodał do tego zestawienia?