NewsyNajgorsze owoce, a jemy je często. Spożywanie nie daje niczego dobrego, wręcz szkodzi

Najgorsze owoce, a jemy je często. Spożywanie nie daje niczego dobrego, wręcz szkodzi

Specjalistka wyjaśniła, dlaczego nie wszystkie owoce są zdrowe - Pyszności; foto: Canva
Specjalistka wyjaśniła, dlaczego nie wszystkie owoce są zdrowe - Pyszności; foto: Canva
21.06.2023 15:56

Bomba witamin, czy bomba cukru? Jeśli myślałeś, że owoce w każdej formie są bezwzględnie zdrowe, to musimy cię wyprowadzić z tego błędu. Specjalistka żywieniowa nie ma żadnych wątpliwości i jasno argumentuje swoje zdanie. Te owoce tylko nam zaszkodzą!

Sezon wiosenno-letni sprzyja zjadaniu owoców. Przynoszą nam uczucie orzeźwienia, nawadniają i oczywiście genialnie smakują. Czy jest więc możliwa sytuacja, w której dietetyk odradza nam zjadania niektórych owoców? Niestety tak. Tego rodzaju przekąski powinniśmy najzwyczajniej w świecie unikać. Szkoda, że mało kto z nas to robi.

Owoce — takie zdrowe, a jednak

Musisz wiedzieć, że ten artykuł nie jest żadną rewolucją w nauce o odżywianiu. Nie jest również wynikiem żadnych najnowszych badań amerykańskich naukowców, którzy nagle dowiedli, że jabłko wpływa na nasz organizm niczym trucizna. Nic z tych rzeczy. A jednak chcemy zająć się tu kwestią pewnych owoców, które rzeczywiście bardziej nam szkodzą, niż pomagają.

Czy wszystkie owoce są równie zdrowe? - Pyszności; foto: Canva
Czy wszystkie owoce są równie zdrowe? - Pyszności; foto: Canva

Zacznijmy jednak od początku. Co owoce mają w sobie takiego, że od najmłodszych lat słyszymy, że należy jeść ich jak najwięcej? O tym można by napisać całą książkę, a i tak pełniłaby ona formę streszczenia. Owoce to przede wszystkim witaminy: C, A, E. Obok nich występują zdrowe minerały, takie jak potas czy magnez, polifenole, które zwalczają wolne rodniki, a także błonnik usprawniający pracę jelit. Samo zdrowie? Owszem. A przynajmniej do momentu, w którym owoce nie są... przetworzone. 

Otyłość, cukrzyca, problemy z wątrobą — czyli rzecz o tym, dlaczego należy unikać tych owoców

Przetworzenie owoców i zamknięcie ich w puszkach sprawia, że bezwzględnie zdrowy produkt nie przynosi nam już żadnych korzyści. Główny winowajca? Cukier. Ale nie obecna w owocach fruktoza, lecz tzw. wolne cukry, czyli te, które do puszki dorzucił nam "w gratisie" producent. A jaka jest różnica między tymi substancjami? To wyjaśniła specjalistka.

Cukier, który znajduje się w owocach, czyli fruktoza, jest naturalnym składnikiem. Oczywiście również podnosi poziom glukozy i w nadmiarze może szkodzić, ale w owocach i warzywach obecny jest dodatkowo błonnik. To przeciwwaga dla cukru. Zatrzymuje cząsteczki glukozy i spowalnia ich wchłanianie do krwiobiegu.

- opowiedziała portalowi zywienie.abczdrowie.pl dietetyk kliniczny dr Agnieszka Chruścikowska. Dodała również, że podczas gdy ewentualne niekorzystne działanie fruktozy jest neutralizowane przez błonnik, tak dodatkowe wolne cukry zostają natychmiastowo wchłonięte przez organizm. A to na dłuższą metę może przynieść opłakane skutki.

Owoce z puszki zawierają wolne cukry i syrop glukozowo-fruktozowy - Pyszności; foto: Canva
Owoce z puszki zawierają wolne cukry i syrop glukozowo-fruktozowy - Pyszności; foto: Canva

W puszkowanych owocach znajduje się jeszcze jeden szwarccharakter tej historii: niesławny syrop glukozowo-fruktozowy. Jego nadmierne spożycie powoduje wzrost trójglicerydów we krwi, czego następstwem może być miażdżyca. Tym sposobem ryzykujemy również nabawienia się cukrzycy, oraz pojawienia się — pozornie znikąd — dodatkowych kilogramów. To chyba ostatnie, czego spodziewamy się po zjedzeniu owoców, prawda?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także