Najlepszy przepis na marynowane grzyby od babci. Pokazała mi, co dodać zamiast cukru

Moja babcia jest mistrzynią wszelkich przekąsek i dań. Ogórki kiszone spod jej ręki to majstersztyk, a kluskom nie da się oprzeć. Niedawno podzieliła się ze mną przepisem na najlepsze marynowane grzyby. Co ciekawe, nie dodaje do nich ani grama tłuszczu. Wybiera całkiem inny składnik, który świetnie się sprawdza.

Marynowane grzyby według przepisu babciMarynowane grzyby według przepisu babci
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Nie jestem zbyt wielką fanką grzybobrania. Kocham chodzić po lesie, obserwować rośliny i zbierać te, które znam. Jeśli chodzi o grzyby, wolę przyjść na gotowe. Nie odziedziczyłam miłości do zbierania grzybów po mojej babci, która jeszcze kilka lat temu wybierała się do lasu po najróżniejsze skarby i do domu przynosiła prawdziwki, maślaki i kozaki. Przygotowywała z nich najróżniejsze dania, na przykład marynowane grzyby w occie. Niedawno podzieliła się ze mną niezawodną recepturą na tę przekąskę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultowy deser w formie śniadania? Dlaczego nie!

Przepis na marynowane grzyby

Babcia nie używa cukru. Zamiast niego dodaje inny składnik - jest on równie słodki, ale za to zdrowszy i ma więcej właściwości. Najpierw przygotowuje potrzebne produkty. Są to:

  • grzyby leśne (kilogram),
  • 2 litry wody,
  • 2 łyżki soli,
  • szklanka octu 10%,
  • pół szklanki miodu,
  • 3 liście laurowe,
  • 5 ziaren pieprzu,
  • 5 ziaren ziela angielskiego,
  • łyżeczka soli,
  • biała gorczyca.
Marynowane grzyby
Marynowane grzyby © Wallpaper flare

Sposób wykonania:

  1. Grzyby dokładnie oczyść i umyj pod bieżącą wodą. Jeśli masz duże okazy, możesz je pokroić na mniejsze kawałki.
  2. Zagotuj wodę z solą oraz octem i włóż do niej grzyby. Gotuj całość przez 15 minut, a dary lasu odcedź. Odstaw je, by wystygły.
  3. W tym czasie przygotuj zalewę. Do wody z garnka dodaj sól i przyprawy. Gotuj przez trzy minuty. Po chwili dodaj miód i wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia.
  4. Do słoiczków włóż kilka ziarenek gorczycy, następnie grzyby do 3/4 wysokości, na koniec dolej zalewę. Zostaw centymetr wolnego miejsca od wieczka. Weka szczelnie zakręć.
  5. Marynowane grzyby pasteryzuj przez 15 minut, a po wyjęciu ustaw je do góry dnem. Na samym końcu słoiki przykryj ściereczką.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej