Najsłynniejsze flaki w Polsce serwują w małym miasteczku pod Lublinem. Posmakowały nawet prezydentowi

Piaski to małe miasteczko pod Lublinem. Wydaje się, że nic go nie wyróżnia. Jest jednak pewna rzecz, która sprawia, że przyciąga fanów polskiej kuchni. Możemy zjeść tam bowiem najsłynniejsze flaki w Polsce. Nawet sam prezydent się nimi zajada.

ObrazekPyszności - Fot. Adobe Stock
Paulina Hermann

Wszystko zaczęło się, gdy w miasteczku odbywały się trwające tydzień targi końskie. Kupcy od razu po transakcjach udawali się do restauracji Rarytas, by napić się wódki i zjeść coś dobrego.

-  Z tradycją piaseckich flaków nierozerwalnie związana jest osoba pana Ryszarda Sieczkarza. Prowadził on restaurację od 1966 roku i opracował recepturę potrawy. Pracujący z nim kucharze wspominają, że stosował reżim technologiczny. Najświeższe produkty, flaki musiały być trzy razy obgotowane, woda odlana i najważniejsze - musiały być miękkie - mówiła Małgorzata Małysz w rozmowie z Kuchnią WP.

Te flaki cieszą się ogromną popularnością

Co sprawia, że są tak dobre i klienci często po nie wracają? Receptura od prawie 60 lat jest niezmienna. Opracował ją Ryszard Sieczkarz i do tej pory restauracja z niej korzysta. Zupa przede wszystkim powinna być esencjonalna. Wszystkie aromaty, w tym zioła i masło, muszą być wyczuwalne. Flaki często gotuje się nawet trzy-cztery razy dziennie.

- Zupa wymaga zaangażowania — stwierdziła rozmówczyni. Do stworzenia potrawy używa się najlepszych i przede wszystkim naturalnych składników. Nic więc dziwnego, że klienci są nimi zachwyceni.

Obrazek
W Piaskach serwują najsłynniejsze flaki w Polsce (Wikimedia Commons)

Zajadał się nimi nawet prezydent

Od 2018 w Piaskach corocznie odbywa się Święto Flaków. Ostatnia edycja miała miejsc 18 czerwca 2023 roku. Podczas wydarzenia uczestnicy mogą posmakować różnych rodzajów tego dania. Flaki serwują przede wszystkim koła gospodyń wiejskich oraz lokalne restauracje. Odbywa się również konkurs na najlepszą potrawę. W 2016 roku flaki z Piasków trafiły na Listę Produktów Tradycyjnych.

Restaurację Rarytas odwiedza wielu klientów, w tym osobistości ze świata polityki i show-biznesu. W 2014 odwiedził ją były prezydent Polski Bronisław Komorowski z przedstawicielami rządu i rodziną. Wrócił kilka tygodni później. Najwyraźniej danie bardzo mu zasmakowało. W lokalu zjawili się też Tadeusz Drozda, Kuba Badach, muzycy z VOX i Budki Suflera, Krzesimir Dębski oraz Anna  Jurksztowicz.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej