Nie mieściła się w fotelu. Teraz schudła ponad 90 kg i wygląda, jak Barbie
Oto historia miłosna, której rezultatem było zrzucenie 90 kilogramów zbędnej wagi. Kayla Lavende, główna bohaterka tego odcinka, nie kierowała się jednak uczuciem do mężczyzny. Ani nawet do człowieka! Inspiracją była dla niej kultowa postać ze sklepów z zabawkami. A cała przygoda zaczęła się na ostatnich siedzeniach samolotu.
05.06.2023 | aktual.: 05.06.2023 11:27
Mieszkająca w Vegas Kayla Lavende ważyła w krytycznym momencie 150 kilogramów. Chociaż już w dzieciństwie chciała wyglądać jak Barbie, ograniczony asortyment sklepów nie sprzyjał jej w tych dążeniach. Mimo usilnych starań dziewczyny, nikt nie kojarzył jej z najsłynniejszą lalką świata; tusza okazała się za dużą przeszkodą. Uczucie wstydu spotęgowało się w momencie, w którym Kayla musiała wykupić dwa miejsca, by polecieć samolotem. Był to przełomowy moment w życiu młodej Amerykanki.
Samolot, atak paniki i początek zmian
Kiedy Kayla dowiedziała się, że aby polecieć na wymarzone wakacje, musi wykupić dwa miejsca w samolocie, zalała ją fala wstydu. Nagle zrozumiała, jak ogromnym problemem stały się dla niej kilogramy zbędnej masy. Później, w rozmowie z "Daily Mail", przyznała, że był to moment, w którym się przebudziła.
Pomimo uczucia wstydu Kayla poleciała w podróż. Wybrała miejsca z tyłu samolotu, a załoga pozwoliła jej wejść jako pierwszej, żeby uniknąć potrzeby przepychania się między innymi pasażerami. Poza dwoma siedzeniami, dla Kayli zarezerwowany został jeszcze specjalny przedłużacz pasów. Tego było dla niej już za wiele. Doznała ataku paniki i przyrzekła sobie, że nigdy więcej nie znajdzie się w takiej sytuacji.
Zmiana życia i wymarzony wygląd Barbie
W 2018 roku Kayla przeszła operację resekcji żołądka. Po zabiegu przeszła na dietę, zrezygnowała z niezdrowych nawyków jedzeniowych i zaczęła ćwiczyć pod okiem trenera profesjonalnego 6-7 dni w tygodniu. Jej cel był jasny. Nareszcie, po wielu latach, chciała w końcu zacząć wyglądać jak ukochana Barbie. Schudła 90 kilogramów i przestała przypominać dawną siebie.
- czytamy słowa Kayli na portalu kobieta.wp.pl. Jej metamorfoza jest absolutnie spektakularna, a po zdjęciach ewidentnie da się zauważyć inspirację słynną lalką. Krytyka, jaka dotykała ją wcześniej w internecie, zniknęła bezpowrotnie. Można więc chyba uznać, że tak jak i Barbie, Kayla również miała historię niczym... z bajki?