Nie wszyscy powinni jeść borówki. Tym osobom mogą poważnie zaszkodzić
Choć często pojawiają się w diecie jako symbol zdrowia, nie każdemu służą tak samo. W przypadku niektórych osób ich spożycie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Borówki to jeden z najpopularniejszych letnich owoców, są dość słodkie, smaczne, łatwe do dodania do posiłków i pełne antyoksydantów. Zyskały reputację "superfoods", a dietetycy chwalą je za bogactwo witamin i korzystny wpływ na organizm. Jednak nie każdy może korzystać z ich właściwości bezkarnie. U niektórych osób mogą prowadzić do poważnych dolegliwości, których źródła często się nie podejrzewa. Sprawdź, kogo dotyczą te ograniczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przedszkolu był koszmarem dzieciństwa. W tej wersji to najlepszy obiad na lato
Dla kogo borówki to ryzyko zdrowotne?
Chociaż borówki są źródłem witamin A, C, E i tych z grupy B oraz wielu minerałów (wapń, żelazo, selen, miedź, magnez), nie każdy organizm toleruje je tak samo dobrze. Oprócz typowych przeciwwskazań, jak alergie pokarmowe, warto wiedzieć, że również nietolerancja fruktozy powinna skłaniać do ich unikania. Jak wiemy, owoce te zawierają jej sporo. I chociaż mają dość niski indeks glikemiczny, to nie nadają się dla każdego.
U osób z cukrzycą lub przyjmujących leki przeciwcukrzycowe mogą zaburzać równowagę glikemiczną, mimo niskiego indeksu glikemicznego. Dodatkowo, osoby z przewlekłymi chorobami nerek powinny uważać na zawartość potasu, którego nadmiar może zaburzać gospodarkę elektrolitową i obciążać nerki.
Borówki a rzadkie choroby enzymatyczne
Wśród mniej oczywistych zagrożeń znajduje się fawizm, czyli rzadka choroba genetyczna wynikająca z niedoboru enzymu G6PD (dehydrogenazy glukozo-6-fosforanu). U osób z tą mutacją spożycie borówek może pogłębiać niedobór enzymu, co wpływa na żywotność czerwonych krwinek. Efektem może być hemoliza, czyli gwałtowne rozpady krwinek, prowadzące do niedokrwistości, żółtaczki, duszności czy kołatania serca. Osoba chora może nabawić się bardzo ostrej postaci anemii. Nie ma leczenia przyczynowego, a czasem dochodzi do konieczności przetaczania krwi.
Dotąd największe zagrożenie widziano w spożyciu warzyw strączkowych, ale borówki (poprzez bardzo podobny mechanizm) również mogą wywołać objawy u chorych na fawizm. To dolegliwość rzadka, ale groźna, dlatego osoby z taką diagnozą powinny skonsultować się z lekarzem przed sięgnięciem po te owoce.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.